Film zdecydowanie ciekawy, dobry. Klimat klaustrofobii i niemocy w połączeniu z całkowitą ciemnością. Z jednej strony chwalę nieustanne zmiany dotyczące zakończenia, z drugiej potrafią one trochę namieszać i zburzyć ciągłość filmu (zwłaszcza kiedy wyczekuje się happy endu). Dziadek nieustannie pokazuje, że jest kimś więcej - mocne przesadzenie jego zdolności jednak nie psuje seansu, choć końcowa scena, kiedy to dopada swą ofiarę poza domem jest niesamowicie nierealna, zwłaszcza, że po tej scenie starszego mężczyznę pokonuje głośny dźwięk alarmu - wydaje się być wtedy nie do poznania, niczym zwykły, niewidomy staruszek. Oczywiście sama końcowa scena, która to leci już z TV - odjęła troszkę smaczku, no bo kto by pomyślał, że dom, gdzie znaleziono pełno krwi, ciała, śladu bójek i pokój do terroru, no i chociażby ciekawe suplementy w lodówce.. czy oni chociażby zajrzeli tam do tej piwnicy? Film dobry, ode mnie 6+/7-.