Coś tu poszło nie tak.. Film według mnie strasznie dziurawy, bez głębszej historii, przedstawiony zupełnie inaczej niż się spodziewałem. Świetna rola Dakoty, choć nieco irytująca z powodu choroby.
Buntownicze nastawienie do życia oraz niemożność spełnienia ostatnich życzeń, przewlekając to spojrzeniem na świat przez chwile, które przeżywamy - to serwuje nam film. O dziwo nie ma tu dużej ilości scen najmilszych ostatnich chwil, film serwuje nam bardziej gorzkie życie. Do tego mało istotne role odegrało jej otoczenie, które odpychała. Ojciec, matka, brat czy koleżanka nie mieli dużego znaczenia, a do tego całość przedstawiona dosyć chaotycznie.
Gwiazd naszych wina > Niech będzie teraz