Nieustające wakacje Opinie

plakat filmu Nieustające wakacje

rotusek

5

Jacek Napora zwiedza Nowy Jork :) Oficjalne zakończenie hashtagu #poranaJarmuscha

Milosz12345678910

6

Melancholijna kontemplacja nad sensem istnienia oczami zagubionego młodzieńca... ma swój urok, lecz nie robi wrażenia ze względu na rozwój artystyczny reżysera

jakubzyla

7

ja jestem...jakby turysta.... ja chyba caly czas mam NIEUSTAJĄCE WAKACJE (1980) PL SUBTITLES NAPIPROJEKT

kubapotrykus86

7

"Gummo" po drugiej stronie kompasu. Brudne, posępne, beznamiętne miasto, gdzie każdy myślami żyje oderwany od świata. Trafny portret pretensjonalnego outsidera.

RustyMarui

7

Znudzenie kinem, znudzenie życiem – potrzeba zmiany miejsca, zmiany stanu rzeczy. Jarmusch wychodzi na przeciw, tak jak jego bohater. Brudny NY. Dryfowanie.

GhostFace

8

Lata 80. w Ameryce kojarzą się z tym wszystkim, czym nie będą filmy JJ; mainstream wkracza w najgorszą fazę, bez odwrotu. Było od czego uciekać... Puste NY.

DilerPat

Patryk Ciesielczyk

6

Łączenie kropek. Jarmusch sprawia, że jako widz dryfujemy. Kiedy bezsens egzystencji ma znamiona sensu.

Jedrem

Jędrek Lisowski

7

Najbrudniejsze przedstawienie Nowego Jorku jakie widziałem w kinie

BILLYBATSON2004

8

Jeden z najoryginalniejszych i najbardziej fascynujących filmów, jakie zdarzyło mi się obejrzeć. Artystyczne, przygnębiające arcydzieło Jarmuscha.

Adrianna Skornicka

8

live fast and die young nigdy nie było lepsze

kinia_kakol

7

„Oh he [Jarmusch] takes everything from me” – Ch. Akerman. Autorskość u źródła ma inspiracje. Wiarygodne maniery. Humor, ruiny NY'ku. Zapomnijmy i ucieknijmy.7+

spaceboy_fw

7

Powolny, nieśpieszny rytm, oniryczna atmosfera, irytujący bohater i nie prowadzące do niczego dialogi. Początki Jarmuscha, ale widać już jego specyficzny styl.

luki36

Łukasz Kowalski

5

W poszukiwaniu własnego Babilonu. Z Jarmushem mamy inne punkty docelowe.

7

Zdecydowanie widać zapowiedź przyszłego geniuszu reżysera, zaduma nad życiem, bez patosu i nadęcia.

lew890

3

Pretensjonalny film o snuju, prowadzącym wymuszone rozmowy i nie mogącym znaleźć swojego miejsca. Trudne początki Jarmuscha z kinem.

Dziku53

8

Jarmush swoim debiutem zaprasza na oniryczną wycieczkę po Nowym Jorku śladem ekscentrycznych outsiderów. Niebanalny przewodnik w cenie biletu, muzyka gratis.

FilmowyDesu

Łukasz Rogalski

4

Zamysł przedstawienia szaleństwa codzienności i swoistego buntu wobec niej mi się podoba, ale wykonanie utwierdza w przekonaniu o problemie Jarmusha z metrażem.

DLoN92

Arkadiusz Dziura

7

Urzekająca kontemplacja młodego człowieka i jego potrzeba zawiązania relacji w mieście duchów i emocjonalnych egoistów. Pozostaje ucieczka...

THX_1138

7

Kontestacja w betonowych wakacjach. Takiego w pełni awangardowego Jarmusha lubie najbardziej. Później mainstream wzywał go już coraz głośniej (7,4)

kotheniek1

6

O potrzebie indywidualizmu i poszukiwaniu wolności. Trochę pretensjonalnie i sztucznie, ale z jarmuschowskim sznytem.

marscorpio

5

Wymęczył mnie niemiłosiernie i znużył. Ongiś ceniłem Jarmuscha, za późniejsze filmy. Ten nie wydaje mi się konieczny - outsiderów mam dosyć, zwłaszcza siebie!

sysunia22

Tomek Ciesiółka

6

Jarmusch w swoim debiucie wyciera sobie gębę Goddardem, jednocześnie ma czystą klarowną wizje. NY straszniejsze niż w niejednym horrorze.

siedzewkinie

5

eduye467

6

Siedzimy nigdzie, pijemy nic. Obsługuje nas nikt

jabu

6

Wczesny Jarmusch - szukający chyba swojego stylu. Można, ale jak swoistą ciekawostkę i eksperyment zabawy z widzem.

1
2
3
4
5
...

plakat filmu Zwierzogród 2

Zwierzogród 2

plakat filmu Pięć koszmarnych nocy 2

Pięć koszmarnych nocy 2

plakat filmu Norymberga

Norymberga