Szybko zmieńcie stopnie wojskowe, które przypisaliście wojskowym w tym filmie. Bo jak się patrzy i czyta to śmiech ogarnia. W Marynarce Wojennej czy w Piechocie Morskiej USA:
Lieutenant to nie porucznik lecz KAPITAN a
Captain to nie kapitan tylko PUŁKOWNIK!!!
Sam film ujdzie, ale końcówka żałosna. Mogli zrobić czarny koniec, a nie beznadziejny happy
end. Nie sądzę, że gdyby amerykańskie wojsko zaatakowało Koreę to by się tak pięknie
skończyło.
Pewnie 'nobody give a damn' ale w filmie bohaterowie walczą z rosyjskim samolotem 'Terminator' Su-37. Nic bardziej mylnego! Terminator czyli ulepszona wersja Su-35 to tylko prototyp, demonstrator technologii!
Z założenia ten konkretny model nie miał być w służbie, więc nie mogli by z nim walczyć!
Ale w USA to...
fajne efekty,fabuła w miare, można obejrzeć. Myślę że mógłby być jeszcze lepszy gdyby lepsza była obsada.
Film na kilka zasadniczych plusów: niezłą obsadę, choć z grą aktorską już trochę gorzej, dobrą muzykę i efekty specjalne na wysokim poziomie. I tu się kończy cały optymizm, bo historia jest wtórna i mało ciekawa. Sztuczna inteligencja, którą tutaj jest super-myśliwiec, buntuje się przeciwko ludzkości. I nie byłoby tu...
więcej...wciąż ogląda się całkiem przyjemnie jeśli chodzi o oprawę AV (CG czasem potrafi przywalić po
gałach ale nie jest źle). Praca kamery momentami przypominała mi słynny missile-cam z Ace
Combat, a same manewry lotnicze, choć totalnie nieprawdopodobne, zaliczam na duży plus w
rubryce "efekciarskość".
*Spoilers...
"Niewidzialny / Stealth" (2005) - wielka Ameryka do walki z terrorystami (godzącymi oczywiście w interesy Ameryki) potrzebuje niewykrywalnego przez radar samolotu szturmowego sterowanego przez komputer. Kiedy potężna broń uzyska samoświadomość sytuacja międzynarodowa bardzo się skomplikuje.
Piloci bredzą, komputer...
Straszny gniot :P. Już po 10 minutach film nudzi a zarazem śmieszy tragiczną grą aktorską ;). Zdecydowanie nie polecam.