w 59 minucie np ta cala doktor kate mowi zeby isc za kryminalista i wychodzi w bieliznie [nie chcialo jej sie przed kamera przebierac] a juz na korytarzu pojawia sie w normalnym ubraniu
takich bledow to masz zatrzesienie :) od zwyklych logicznych w scenariuszu, po takie bzdury, jak dzialajace swiatlo mimo braku pradu :) film bylby smieszny, gdyby nie byl az tak zalosny :D