Uczucie, które zakiełkowało na pokładzie transatlantyku, zostaje wystawione na ciężką próbę wskutek długotrwałej rozłąki...
Nieśmiertelny wyciskacz łez z Cary'm Grantem i Deborah Kerr. Leo McCarey poddał tutaj retuszowi swój hit z 1939 pt. "Love Affair", oba filmy stanowiły później źródło inspiracji przy kręceniu...

Urokliwy, wzruszający i nie patetyczny. Lekki humor, wspaniałe dialogi no i aktorzy... !!! Wracam do
niego w cięższych chwilach, bo wspaniale robi na poprawę nastroju.

Są filmy, które stawiają pryncypialne pytania, poddają głębokiej analizie losy i zachowania bohaterów, a na koniec opuszczają widza z zasianymi w głowie wątpliwościami lub pozostawiają nas odartych ze złudzeń.
Nie tym razem. Perfekcyjne streszczeniem filmu zawarte jest już w jego tytule. Niezapomniany romans. A...

Szukam podobnych filmów, zna ktoś jakieś tytuły??

Podstawowym problemem tej produkcji są aktorzy. Za starzy do powierzonych im ról. Cary ma grać takiego 30 letniego kawalera, który ma problem się ustatkować. Problem w tym, że ten jakże lubiany aktor miał 52 lata w trakcie zdjęć. Tam ktoś uznał, że da się mu farbę na włosy i będzie o dwadzieścia lat młodszy, no tak to...

Romans dość ekscytujący, ale śpiewy nie do wytrzymania.

w domowej filmotece, ale na kasecie video. Jaki tytuł nosi nowsza wersja? Pozdrawiam miłosników filmu:)

nie orientuje sie czasem ktos co to byla za muzyka, ktora grala babcia Nickiego na fortepianie?

"Bezsenność w Seattle" ładną mu zrobił reklamę!

ale na tle innych melodramatow lat 50-tych wypada bardzo srednio:) mimo wszystko wzruszajacy i przesmieszny momentami!!!

czy ktos wie gdzie mozna ogladnac ten film online ? Prosze o link ;)

poszukuje napisów do filmu, gdyby ktoś je posiadał mój mail: sezamki8@wp.pl z góry dzięki:)

To najpiękniejszy romans kina. Szkoda, że niewiele osób o nim pamięta.
Do tego filmu nawiązują bohaterowie "Bezsennsość w Seattle".
Chciałabym go mieć w swojej domowej filmotece.

poszukuje napisów do tego filmu. posiada ktoś? mój e-mail: basiak167@wp.pl

po prostu kocham ten film !
ogladałam go juz chyba tysiąc razy. jest wspaniały! :)

I jeszcze chciałam powiedzieć, że wersja z Warrenem Beatty i Anette Bening to juz byla straszna kicha

Dowiedziałam sie o tym filmie dopiero z "Bezsenności w Seattle" i wiem dlaczego bohaterki tak na tym filmie ryczały. Bo ta scena kiedy Grant mówi Kerr, że strasznie cierpiał gdy ona nie przyszla i że jej nienawidzi (czy cos w tym stylu) a ona biedna z tymi swoimi koslawymi nóżkami....buuuu

i jeszcze te panie w stylu ciotki klotki

jest juz na ch0mikuj, np u mnie , profil o takiej samej nazwie jak tutaj mam