Po wczorajszym seansie czułam się jakbym przeniosła się w czasie do lat 90 gdzie dominowały filmy akcji z prawie wszystkimi aktorami Expendables, klimat aż wbijał w fotel momentami, jak dla mnie 10/10 niesamowicie było poczuć się jak moi rodzice kilkanaście lat temu zasiadając na dużym ekranie i oglądając takie cacko ;). Arni jak zwykle w starym dobrym stylu :D
Nie tylko Arni ;) Sylvek po prostu wypadł jak zwykle fantastycznie, z miłą chęcią obejrzę, do tego świetna ekipa : Chuck Norris, doszedł w 2 części Jean-Claude Van Damme sami twardziele ;)
Wspomniałam o Arnim, bo jest to mój ulubiony aktor biorąc pod uwage tego typu filmy. Moim zdaniem Statham też zasługuję na brawa, akcja w kościele całkiem w jego stylu. Niestety mam jedno ale, całkowicie nie mam pojęcia skąd wzieli ''Kid'a" zupełnie jego piękna nieoszpecona twarzyczka nie pasowała do ekipy Expendables. Tak czy inaczej liczę, że mój kolejny ulubieniec Seagal zgodzi się na współprace z Sylvkiem ;)
no wlasnie popieram w 100% twoja pierwsza wypowiedz Clothia 2765 ..... chociaz powiem szczerze zaraz po wyjsciu z kina mialem mieszane uczucia banda dziadkow bawiaca sie w wojne okraszona kiepskim humorem blehhhhhh..... jednak po powrocie do domu z pomoca przyszedl internet i wspomnienia odzyly Rambo, Comando , Universal Soldier , Delta Force, Die Hard, Transorter itd. i wtedy do mnie trafilo ..... przeciez to kino akcji w najczystrzej formie przeniesione z lat 80`, 90`, 00` w obecne realia Hollywood`u i przedstawione z pomoca obecnej technologii w niezlej formie ja daje ... po przemysleniach 9
Tak, ja też jestem zadowolona z premiery ;-) Kasa w błoto nie poszła. Lubię tych twardzieli, ich role. A ten film łączy ich wszystkich razem. Walczą ramię w ramię i po przeciwnych stronach [ JCVD ].
Kino akcji górą!
Pozdrawiam.
Ja wieczorem po seansie przypomniałam sobie jeszcze wieczorem Nico Above the Law, również ponadczasowy ;), ale takich filmów to można by było do rana wymieniać, a mowa tu o Expendables. Również zgadzam się z Tobą yayoo1980, na początku myślałam że nie będzie tak dobra jak jedynka, ale efekt końcowy był pozytywny a jeszcze lepszy w domu już na spokojnie :)
Billy the Kid i łzawy list był tylko i wyłącznie dlatego,że to nowy idol siuśmajtek from USA i wiadomo przede wszystkim kasa misiu kasa się liczy jak to mawiał dawny selekcjoner.Film to absolutne arcydzieło kina akcji,wychowałem się na Rambo,Rockym,Terminatorze,Commando,Predatorze,Szklanej Pulapce,Krwawym Sporcie,Kickboxerze,Uniwersalnym Żołnierzu,Delta Force,itd itp Ten film to kwintesencja kina akcji lat 80 i wczesnych 90.Seagal moim zdnaiem będzie czarnym charakterem w 3 części,w tej nie zagrał bo prywatnie z Van Dammem się nietrawią(Seagal mu zabrał kilka ról).
A widzisz to wiele wyjaśnia ;) Szkoda tylko że za czarne charaktery są dawani aktorzy całkowicie do nich nie pasujący moim zdaniem. Jest wielu aktorów którzy świetnie pasują do tego typu filmów i nikt po nich oczywiście nie będzie płakał jak go zabiją na końcu a JCVD jak dla mnie był jednym z najbardziej pozytywnych Kickboxer. No ale zawsze niedosyt musi zostać ;)
Dla mnie groźniejszy był Adkins niż Van Damme. Scott grał oschłego, bezwzględnego brutala. Bałabym się zostać z takim sam na sam ;-)
No mnie też szkoda,że JCVD zginął na końcu miałem nadzieję,że będzie w 3 części,ale on w swoich wczesnych filmach grał czarne charaktery-"Czarny Orzeł" i "Bez Odwrotu" :)
Pamiętam czasy jak moja rodzina należała do Partii Posiadaczy Magnetowidów "V" i jako chłopak latałem wymieniać kasety, Sly królował Norris jako Bradock. Jak oglądam takie filmy wracają wspomnienia, film lepszy niż jedynka dużo akcji, nawalania po pyskach, trup ściele się gęsto czego więcej oczekiwać, super super jestem zachwycony po seansie.
ja nagrywał filmy z tv na kasetach co na okładce miały 240 napisane albo 120, pewno kojarzycie :D
Ja wczoraj to nawet Terminatora sobie włączyłam ;-) Pierwszą część, a dziś kolejne mam zamiar ruszyć ;-)
O tak .Terminator 1 to mój ulubiony film z Arnim .Kino akcji lat 80 jest wspaniałe !!!!
Przyłączam się znowu do tej miłej dyskusji. Tak Ex91, kojarzę te taśmy, nawet miałam jeszcze 180-tkę. I w pamięci mojej mam przebłyski jednego filmu, który oglądałam za dzieciaka, ale nie wiem jaki był tytuł.
Nie mam ,ale postaram się coś znaleść .A ogladałaś Cyborga z Van Damme z 1989 roku ?
Tego filmu jeszcze nie widziałam, ale to nie ma problemu, bo mam go w zbiorach ;-)
Ludzie ja mam w domciu magnetowid z sentymentu i w cholere filmów na VHS-ach,Cyborg to piękny film bardzo niskobudżetowy w pewnym momencie widać po scenie walki jak pokonani kolesie wstają i idą do garderoby czy tam gdzieś,aż się łezka w oku kręci na samo wspomnienie,pozdrawiam wszystkich fanów starego dobrego kina akcji:)