7,4 11 tys. ocen
7,4 10 1 10969
Niezwyciężony Secretariat
powrót do forum filmu Niezwyciężony Secretariat

Oglądałam ten film nie wiedząc, że jest oparty na prawdziwej historii, co było dla mnie kolejnym powodem do podziwu. Wydaje się, że to po prostu kolejny film o koniu, ale jak na rodzinny film jest tu sporo głębi. Przede wszystkim walka o marzenia, o realizację celów, o wiarę w siebie i innych, walkę z przeciwnościami. I to dotyczy zarówno bohaterów ludzkich jak i wspaniałego Big Red'a. Do tego świetne sceny wyścigów - rzadko udaje się je dobrze nakręcić. Ostatni wyścig z cyklu Triple Crown jest zrobiony tak, że przy niejednym thrillerze nie odczuwałam takich emocji. Bardzo podobała mi się też postać Penny Tweedy, pełna ciepła i miłości, ale też twarda i zdecydowana. Tym bardziej że to postać autentyczna, a czasy w jakich wszystko się działo na pewni jej tego nie ułatwiały (co zresztą film też trochę pokazuje). Plusem jest też świetna rola Johna Malkovicha, który chyba nigdy nie zawodzi. No i oczywiście absolutnie przepiękny, wspaniały główny bohater! Aż trudno oderwać oczy od tego ślicznego zwierzęcia.... A jego rywalizacja z Chamem jest świetnie pokazana.