Film jest średni, więc dramatu nie ma, ale spodziewałem się czegoś dobrego, stąd rozczarowanie. Od początku doświadczamy krótkich ujęć różnych scen, wymieszanych jak pogoda w kwietniu, psychodelicznej muzyki i małej ilości dialogów. Od razu widać, że mamy aspirację na film "ambitny", tylko że zupełnie to nie wychodzi....

Wydaje mi się, że Reżyser już przekombinowała z formą. Zabiegi które miały dać wartość dodaną filmowi, wręcz utrudniają odbiór (podobnie jak w "Only God Forgives" choć tam potencjał był o wiele większy). W ogóle Ramsay kręciła trochę na alibi - zajęła się różnymi zabiegami audiowizualnymi, olewając trochę...

Na mnie ten film zrobił ogromne wrażenie - to jak został zmontowany, jak ważne jest udźwiękowienie, jak ma niesamowitą atmosferę. No i postać głównego bohatera - z jednej strony brutalny typ, samiec alfa nad samcami alfa i inne wilki na jego warknięcie uciekają w popłochu, a z drugiej - zdaje się dźwigać na swoich...

Kompletnie nie rozumiem zachwytów tym filmem i widzę tylko dwa wytłumaczenia - albo posiada warstwę, do której ja w czasie seansu się nie dokopałem, albo jest jednym z obrazów, których, z jakiegoś niezrozumiałego dla mnie powodu nie wypada nie lubić.
Pierwsze kilkanaście, może nawet kilkadziesiąt minut byłem tego...

Dość już...zdegustowałem się totalnie Joaquin'em i jego zrytymi rolami idę obejrzeć "Krecika". Ech jo.Życzę powodzenia wytrwałym,i zachowania zdrowego umysłu w przyszłości.

Cichy dla miłośników gatunku. Ale porównywać do Leona Zawodowca to jak porównać dzień niepodległości do star Wars

Specyficzny odjechany klimacik - lubię takie kino.Film jest wręcz hipnotyzujący,niby za wiele się tu nie dzieje,ale trzyma widza w napięciu i ciekawości.Dobry jak zawsze Phoenix plus bardzo dobra ścieżka dżwiękowa idealnie współtworząca klimat filmu.Na pewno warto zobaczyć.

nuda, nuda, nuda jedynie dobra gra Phoenixa

Szkoda, że tytuł filmu się nie sprawdził :( Daję 2 za to, że film się skończył i nie muszę tego dalej oglądać.

Niełatwy i wręcz irytujący w odbiorze film. Ma jednak swoją wartość. Jest bowiem tak sprytnie skonstruowany, że ma dwie równoległe warstwy : PIERWSZA - o ratowaniu przez Phoenixa (mało kto tak potrafi zagrać dziś "ennui" do kwadratu) dzieci z pedofilskich siatek Tych-Na-Górze, DRUGA - ta trudniejsza (raczej o NIĄ tu...

Nie dajcie się nabrać na trailer :D jeżeli spodziewacie się klasycznego " revenge movie" to się zawiedziecie, Phoenix chodzi z młotkiem sapie i wzdycha !!!!

Oprawa dźwiękowa to następny plus :) Więcej tu walorów artystycznych niż jak się najwidoczniej co niektórzy spodziewali nawalania młotkiem w każdą czaszkę

Nie angażujący, nudny i zrobiony jakby na siłę. Pani reżyserka się nie popisała.

https://youtu.be/XiQISpFEH9g

Chcialbym zeby mnie nie bylo jak ten film ogladalem.
trailer mnie wciagnal i poszedlem co bylo bledem. jeszcze troche bedzie w polsce takze gleboko radze sie zastanowic .
bo wydac jekie kolwiek pieniazki na ta klase filmu to niestety ale wyzucic w bloto.
lepiej isc na pokemony.
chyba ze ktos lubi spac albo czekac...

Moglby mi ktos wytlumaczyc o co chodzi w tym marnym gniocie ?

Joaquin Phoenix idealny do tej roli... właściwie ten film to tylko i wyłącznie on i jego bohater... trochę mdło, trochę nudno... kino nieco ambitniejsze co nie znaczy, że do końca wszystko się udało... mnie nie porwał, nie zachwycił... obejrzałem i zapomniałem... dobrze spasowana muzyka, dziwne postacie... 6/10 !

widziałem plakat i myślałem, że to ... Mel Gibson.

po obejrzeniu trajlera spodziewałam się nieuzasadnionej brutalności. film bardzo mnie zaskoczył. zrobiony z niesamowitym pietyzmem, kadry niebanalne, surowe, temat trudny, ale przede-przede wszystkim! Joaquin Phoenix! niesamowity! muzyka wlewa się we wszystkie zakamarki idealnie uzupełniając całość. polecam tym, którzy...

Mogło być ciekawie, a wyszedł pseudo-intelektualny bełkot. Takie nasze "kino moralnego niepokoju", tylko znacznie gorsze.