"Operacji Piorun", film jest nawet niezły mimo, że nie należy do oficjalnej serii, Sean Connery powraca do roli 007, ale trzeba przyznać, że aktor wyglądał dość staro w tym filmie, niby wszystko w tym obrazie jest ok, ale zabrakło mi klimatu z filmów o Bondzie, najbardziej brakowało mi "bondowskiej" muzyki, niektórzy aktorzy też średnio się spisali, jak choćby Edward Fox w roli M, obejrzeć można, ale film szału nie robi