Nie mam słów, mam prosbe do niektórych ''znawców'' przestancie oceniac film, tak po prostu...

...omawia kryzys władzy ojcowskiej i relacji rodzinnych eksponując konsekwencje ludzkiej potrzeby poczucia bezpieczeństwa rozumianego jako miłość bliskich oraz komfort materialny.Wart obejrzenia i głębszej analizy. Porusza i skłania do zastanowienia nad osobistymi postawami.Kino refleksyjne godne polecenia tym...

Oglądając go byłem pewny, że miał mniejszy budżet - muzyka, zdjęcia i montaż nie przypominają do końca takich za 18 milionów.

Muzyka moim zdaniem nie podbija scen, a nawet momentami je "bagatelizuje".

Zdjęcia - nie wiem, czy to kwestia mojego telewizora, ale wiele ujęć wydawało się zbyt przepalonych (zdecydowanie...

Sidney LUMET okazał się odważniejszy od braci COEN i ich filmu "TO NIE JEST KRAJ DLA STARYCH LUDZI".
Zrealizował drapieżne, pasjonujące przy tym smutne kino.
To wielki film, ale w odróżnieniu od filmu Coenów, film nie dający nadziei, pełen goryczy. Może się nie podobać widzom oczekującym klarownego moralitetu z...

Pełen szacunek dla Lumeta że w wieku 83 lat nakręcił taki film! Bezkompromisowy, brutalny, pełen bolesnej prawdy o amerykańskim społeczeństwie. Pozornie zaczyna się jak zwykły kryminał z zaburzoną chronologią – świetny z resztą pomysł który nie jest tylko efekciarstwem. Lumet dzięki temu powoli dawkuje informacje o...

Znakomity dramat,z jedną z najlepszych kreacji Seymoura Hoffmana. Prawdziwy do bólu.

Ogladajac ten film cały czas miałem wrażenie, że to trochę inne spojrzenie na temat z Woody Allena. Ale Lumet miał ten sam pomysł na film. A obydwa są z tego samego roku.

Gdy Sidney Lumet zrealizował w 1957 roku znakomitych „12 gniewnych ludzi” z niezapomnianą rolą Henry’ego Fondy zapewne mało kto przypuszczał, że ten 33 letni wówczas reżyser utrzyma wysoką artystyczna formę przez następne pół wieku. Tymczasem tak właśnie się stało, czego dowodem film „Nim diabeł dowie się, że nie...

Świetny film, dobry scenariusz i gra aktorów sprawiły że nie mogłem się oderwać od
ekranu.

.... dobrze zobaczyć raz na jakiś czas coś nieszablonowego

Takie właśnie kino lubię. Życie to nie bajka, ani cukierkowa kraina, gdzie wszystko idzie tak,
jakby się nam chciało.
Świetny scenariusz. Początek sielanka, życie płynie jak u rasowych hedonistów, wszystko
jest pięknie, lekko i różowo... tylko jest jeden malutki, ledwie zauważalny problem. Oni wciąż
chcą coś...

Film jest swietny, ale od polowy, od drugiej polowy, mniej wiecej od momentu kiedy dwaj glowni bohaterowie dowiaduja sie ze to ich matka lezy w szpitalu (to nie spojler my wiemy to od razu). Wtedy dramaturgia rosnie i wtedy Philip Hoffman rozwija skrzydla. Bo tak naprawde to jego dramat jest najwazniejszy - on rozkreca...

Jak ja lubie takie klimaty i tak wspaniale grajacych aktorow! Hoffman i Hawke zagrali "smietankowo", a historia, w ktorej brali udzial to tragicznie ukazany moment, w ktorym oboje sie mimowolnie znalezli. Historia, ktora przyprawia o ciarki na ciele...

Bardzo dobry film o ludziach, którym wydaje się, że do dobrego życia potrzebne jest więcej pieniędzy, niż mają obecnie . Jedna zła decyzja pociąga drugą, ta kolejną jeszcze gorszą, aż do tragicznego finału. Każdy bohater brnie w ciąg zdarzeń, które nie wiedzieć czemu wydają się mu jedynym możliwym i sensownym...

Musze przyznać, że film jest poruszający, lecz prawde mówiąć ostatnie 20 min jest najlepsze z calego filmu. Momentami wieje nudą ale historia ma sens i jest dobrze pokazana. Gra aktorów jest na dobrym poziomie i ogólnie film jest smutny i przykry (jakby to nie brzmiało takie miałem odczucia oglądajac go ) :)

Przesadnie ckliwy, dłużący się, z naciąganą fabułą rodem z greckiej tragedii - jestem na nie pomimo dobrego aktorstwa.

Nim diabeł dowie się, że nie żyjesz. Co za film. Lumet powraca w wielkim stylu. Dziwne, że pomijano go przy rozdawaniu mniej lub bardziej znaczących nagród. Świetne zagrany. Wszyscy, (Phil Hoffman to niekwestionowany mistrz aktorstwa) przez role pierwszo, drugoplanowe i te epizodyczne, pasowali świetnie. Jedynie budowa...

Co oznaczało jego zachowanie pod koniec filmu?
Nie chcę zdradzać z daleka (...)
Aby nie widzieli przypadkowi ludzie


O, już chyba mogę. Ucieka. I co dalej? Czy winny jest tylko Andy? Czy zło zostało pokarane zemstą (ze strony osoby, która powinna w gruncie rzeczy mieć wyrozumiałość), to wszystko? Czy taki...

bo ja do tej pory nie, a nie mogę wyjść z podziwu dla jego nudności, uważam go za wybitny w tej kategorii, jest to prawdopodobnie najnudniejszy film jaki widziałam w życiu

flaki z olejem, te same sceny po 2x pokazywane, co mi z dobrej gry aktorów jak cały film słaby ?