Lars von Trier to fenomenalny reżyser i udowodnił to po raz kolejny. Film oddziałowuje na emocje
widza. Od śmiechu dorefleksji aż po smutek. To nie jest płytka historia o seksie, to film o miłości,
trudnej i skomplikowanej a nie uproszczonej i banalnej jak w wiekszosci filmow.W filmie zachwyca
tez ascetyzm formy. Puryzm w wykonaniu Larsa robi wrazenie. Swietne role Skasgarda i Umy.
Bardzo ciekawie rozwiązany montaż. Wątek z wędkarstwem sprawdzil sie doskonale w kontrascie z
historia Joe