Bardzo, ale to bardzo złe podejście - wszystko idzie wyjaśnic w dwóch krótkich akapitach.

Po pierwsze - jeśli podchodzisz do tego tak jak właśnie opisałeś to znaczy, że stawiasz oba obrazy na równi. I to jest błąd w myśleniu, który prowadzi do rozdrażnienia.

Dlaczego? Stąd, po drugie - biały + czarna traktowane jest jako coś dziwnego, coś do czego bohater musi byc bezrobotnym koszykarzem, artystą po przejsciach itp. itd. W końcu białych raczej nie kręcą murzynki ze względu na fizjologię, oraz względy kulturowe. Biała + czarny to albo spełnienie najwiekszego marzenia czarnego, albo fantazja kobiety znudzonej pipkowatym facetem i próbującej zakosztowac buszu.

(znam sporo wyjątków - ale to tylko wyjątki)

Nie miało byc rasistowsko, więc mam nadzieję, że po przemyśleniu nikt tego tak nie odbierze. Stereotypy rasowe w kinie istnieją, ale mimo wszystko nie wynikają z poczucia winy, bądź niższości białych, a po prostu z faktu, że określone połączenia używane są w celu zobrazowania konkretnych sytuacji - które zarówno w życiu jak i w kinie nie występują równomiernie.

W końcu białych raczej nie kręcą murzynki ze względu na fizjologię, oraz względy kulturowe GRRRRRR
tnij org/162025
Tak ci się wydaję bo "promowani" są ci drudzy.
Trochę sprawdzałem i z tego wychodzi że czarne laski wolą białych
tnij org/101520 3mil. klików

Ale on napisał, że białych facetów nie kręcą czarne kobiety.

Ciekawe dlaczego skoro są anatomicznie przystosowane do przyjmowania penisów większych niż średni 'biały'.

Mnie najbardziej osłabia Willem Dafoe w obsadzie, ale i tak muszę to obejrzeć!!

dzieci z mtv są na ten film za młode