Witam, jestem po obejrzeniu 1 części tego filmu i nie daje mi spokoju 1 rzecz. Mianowicie na co
zmarł jej ojciec? i na co chorował?
nie jestem medykiem, ale ponoć w ostatnim stadium raka można mieć zaburzenia poznawcze, czyli delirium
Na pewno nie było to delirium tremens spowodowane alkoholizmem, tak jak wyżej - najpewniej jakiś nowotwór, albo inna choroba siejąca spore spustoszenie w organizmie.
Rozumiem. Ja po prostu mam odczucie, że to zupełnie nieistotne skupianie się na szczegółach :) Ale rozumiem.
Dla mnie też jest to nieistotne. Jej ojciec mógłby wyzionąć ducha nawet na zwykłe przeziębienie, ale i tak najbardziej w pamięć zapadła mi ta zadziwiająca kropelka śluzu spływająca po nodze Joe. :-)