Wiekszosc tych dziewczyn co sie ,, puszcza" jak ona to wedlug mnie szuka poprostu jakiejs formy bliskosci jak to kobieta ale boi sie zaangazowac w zwiazek. Dziewczyna itak główna przyjemnosc ma z tego ze zaspokojii faceta . Taka juz mamy nature i dlatego uwazam takie filmy za obrzydliwe. Dziewczyny sie naoglądaja i jeszcze pomysla ze tez tak moga. Kręceenie takich pseudoporno jest szkodliwe dla kobiet. To film pod facetow zeby sie mieli na co pogapic i dlatego nie obejze. Gimnazjalistki sie głupot naoglaja i co potem?

Bede myslaly małolaty po obejrzeniu ze to jest fajne. Bojkotuje film

Jak usłyszałam tekst ,,odkrylam swoja cipke jak mialam 2 lata" to wyłączylam. Ohydne , obrzydliwe i demoralizujace porno dla starych mężczyzn . Kobiecie nawet nie wypada tego oglądac

No to uwierz Ewunia, bo nimfomanki istnieją, choć nie jest ich dużo (z racji zawodu wiem coś o tym). Choć druga strona medalu jest taka, że one nie są szczęśliwe z tym co robią i kim są; nie czerpią z tego przyjemności. Robią to bo odczuwają ogromny wewnętrzny przymus. To jest choroba, jak alkoholizm. I nie zgodzę się z Tobą, że większość kobiet nie miała orgazmu prze 30-stką. Albo piszesz o sobie (lub koleżankach), albo o swoich wyobrażeniach, albo o swoich, czy koleżanek chłopakach (w takim wypadku, mogę tylko przeprosić za nich...). Jedna z dziewczyn w filmie wyraźnie mówi - miłość jest tym tajemniczym, najważniejszym czynnikiem w seksie. Aha, i pierwszy seks ją bolał - mówiła o tym Seligmanowi. Widzisz, ciężko mówić Ci o filmie którego nie widziałaś. Ale Larsa von Triera Ci polecam. Zobacz "Tańcząc w ciemnościach" albo "Przełamując fale", a jeśli chcesz się dowiedzieć czegoś o Stanach (choć nie tylko) - Dogville.

Mądrze powiedziane.