Nimfomanka - Część I

Nymphomaniac
2013
6,0 75 tys. ocen
6,0 10 1 74580
7,3 43 krytyków
Nimfomanka - Część I
powrót do forum filmu Nimfomanka - Część I

Właśnie wróciłem z żoną i rodzicami z tego seansu.. już nie raz widziałem filmy "zlepki" scen ale
ten był wyjątkowy.. ale po kolei

na (+)
1. scenografia, ciemne mroczne lokacje.. to na ok
2. udźwiękowienie - ok
3. porusza ciekawy nałóg ale w kiepski sposób

na (-)
1. FABUŁA
2. nudne dialogi udające mądry film, albo cienkie sceny xxx udające dobry pornos
3. dłuży się, człowiek patrzy na zegarek i zastanawia się kiedy koniec
4. słaby, bez polotu, nudny, nijaki...
5. po co komuś pokaz slajdów dziesiątek fiutków.. <lol>

ale przyznać trzeba że kontrowersyjny, ale czy to wystarczy by nazwać go dobrym? by doszukiwać
się wielkich plusów itp? do mnie nie trafił wcale, nie wciągnął nie zainteresował jak np antychryst
ze względu na który to film poszliśmy na ten bubel a nie na Pod mocnym aniołem..

czy twórcy filmu myślą że jak pokażą trochę cycków genitaliów wulgaryzmów.. oblekając to w
smętną historyjkę.. to wszystkich oczarują, a potem 4godz film przetną na 2 części.. żeby wydoić
pieniądze - myślę że po pierwszym filmie wiele os. nie zdecyduje się na kolejną, mogli sobie
darować to dzielenie.. to nie Assassins Creed żebym po niego sięgał sto razy.. kotleta raz
spalonego nie odgrzeję..

każdy może popatrzyć na szybko jakie kino lubię.. ale to jest dla mnie poniżej krytyki.. mimo że
ciekawy pomysł - nimfomania sama w sobie, potencjał zmarnowany, wykonanie kiepskie, film
pusty.. zlepek scen seksu rozmowy srania umierania, kopulacji w szpitalu kiblu przedziale domu,
masturbacji.. szokuje co prawda brak uczuć ze strony głównej bohaterki ale właśnie jak by
bardziej pokłonić się tu nad psychologią tej nimfomanki, jaki to miało wpływ na jej życie.. wzlot
albo upadek.. cokolwiek ;) a tu taka luźna opowieść kobiety która twierdzi że jest zła i ma być
potępiona.. w drugiej części zapewne da i dziadkowi bo ten ją szanuje jako jedyny szanuje.. heh
nic mnie już nie zdziwi.. bo nie będę oglądał kontynuacji

generalnie lubię psychologiczne filmy pokroju "plac zbawiciela" "wszyscy jesteśmy Chrystusami"
"bo życie ma sens" i wiele innych zarówno znanych jak i kina niezależnego.. ten był klapą i nie
spodobał mi się, daję ocenę:

3/10 bo mody na sukces i Barbarzyńskiej nimfomanki w piekle dinozaurów (1990) nie lubię
jeszcze bardziej.. i dla nich zostawiam ocenę 1 :)