Nimfomanka - Część I

Nymphomaniac
2013
6,0 75 tys. ocen
6,0 10 1 74580
7,3 43 krytyków
Nimfomanka - Część I
powrót do forum filmu Nimfomanka - Część I

Normalny film

ocenił(a) film na 8

Jak ktoś dał się nabrać na sprytnie zmontowany trailer to będzie rozczarowany ;) Tak to nie jest
dwugodzinne porno, ba żadna scena seksu nawet się o porno nie ociera. Jest to dość ciężki film w
odbiorze, przyznam że i dla mnie główny wątek rozmowy Joe z Seligmanem był często nużący, za to
poszczególne historie z życia Joe zaskakujące, z dużą dawką absurdalnego humoru w pełni
wszystko rekompensują. Film mnie zaskoczył konwencją i tu daje dużego plusa von Trierowi.

Logan87

Powiedziałbym, że elementy humorystyczne i dobre zdjęcia ratują ten film przed utonięciem w szambie.

Główna bohaterka poza pasjami łóżkowymi nie wykazuje innych zainteresowań. Takie zagadnienia jak polifonia lub twórczość E.A Poe to dla niej rewiry zupełnie nieznane. Praca sekretarki również stanowi dla niej poważne wyzwanie. Metafora dotycząca wędkarstwa jest niezwykle "głęboka" i odkrywcza, podobnie jak dialogi między parą głównych bohaterów. Gdzieś tam w między czasie Von Trier raczy nas opowieściami o ciagu liczb Fibonacciego i ich związku z twórczością Bacha i przygodami łóżkowymi miłej damy. Długo chyba nad tym myślał, podobnie z szatańskim interwałem. Wszystko to składa się na nieciekawą całość, którą w niewielkim stopniu ratuje Uma Thurman i Christian Slater.

Aron_Reason_Alldwing

Jakie znaczenie dla oceny filmu ma ograniczenie w zainteresowaniach głównej bohaterki? Miała być przedstawiona jako prosta kobieta i została.

neo_angin

Jej monotematyczność w zestawieniu z ogólnym brakiem innych zainteresowań sprawia, że jakoś trudno mi polubić ją jako człowieka i bohatera filmu. Rzecz gustu.

ocenił(a) film na 8
Aron_Reason_Alldwing

Ja to widzę inaczej. Ona jak każdy uzależniony, nie potrafi myśleć o niczym innym. Seligman podrzuca dowolny temat - a on go zamienia na seks. Wędkarstwo? Żaden problem. Polifonia? Proszę bardzo. Zagłada domu Usherów? Proste :)

ocenił(a) film na 8
tommash

*ona go zamienia

ocenił(a) film na 3
Aron_Reason_Alldwing

Powiedziałbym, że zdjęcia są niezłe (kadrowanie, oświetlenie, praca kamery), po za tym dość oryginalna forma (wstawki wizualne: liczby, wykresy itp.). Jeśli idzie o "elementy humorystyczne" to jest ich niewiele (i elementów i humoru).
Tak więc film może nie utonął w szambie ale jest w nim głęboko zanurzony. W pseudo-artystycznym szambie.

To oczywiście tylko moja opinia ale mam wrażenie, że zawiodło niemal wszystko. Trywialne dialogi, fatalnie obsadzona główna rola (aseksualność młodej Joe jest porażająca), niezrozumiałe motywacje (przez co trudno się utożsamić z postacią), jakaś taka sztuczność i pretensjonalność.
Jednym słowem NUUUDA. Film jak dla mnie jest pusty jak dzwon. Pod pseudo-ambitną skorupką nie kryje się NIC.
Widać jedynie samego Larsa von (von koniecznie;) Trier z cynicznym uśmiechem satysfakcji, że o to zdołał zrobić nas wszystkich w bambuko.

Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem
Logan87

Czuć geniusz, ale trudno się utozsamić z bohaterem innym od wiekszości zdrowych ludzi. Bohaterka ma ciężkie zaburzenia osobowości, nie jestokresową nimfomanię, w jej wnętrzu dzieją się hardkorowe procesy. Podobny problem miałem w już Melancholii, nie mówiąć już o Antychryście. Także trudno to odnieść do własnej rzeczywistości (mówię za siebie). Ale jako jakiś traktat o naturze ludzkiej, relacjach intymnych z ludźmi, problemie komunikacji itd. można podumać. I jak piszecie te zdjęcia, humor, dodałbym nastrój, zabawa z widzem, z środkami wyrazu, to wszystko ciekawe.

Logan87

promocja filmu faktycznie trochę przesadziła - scen seksu jest dużo, ale nie są one najważniejsze. przez to sporo widzów zostało odstraszonych, a duża część wyjdzie z kina rozczarowana.
ja również lubię czuć jakąś więź z bohaterami, tutaj faktycznie trudno się utożsamić z Joe, ale jej losy mnie zainteresowały. może wzbudziła trochę mojej sympatii, współczucia.

moja recenzja:
http://filmynakanapie.blogspot.com/2014/01/nimfomanka-cz-1-2013.html