Oczekiwałem czegoś więcej a może i nie, bo skoro człowiek idzie na film o nimfomance bo chce popatrzeć na cycki, pierd olenie i... zaraz, o czym to ja.. a, pier dolenie.
Nie widziałęm filmu ale spodziewam się napompowanego średniaka. Od pół roku na wszystkich portalach jakieś "nowości" i "plotki" z planu filmowego. Szkoda, żę takiej promocji nie mogą robić polskim filmom.