Mam nadzieje ze z czasem w profesjonalnym Kinie zrówna się seks z obcinającymi głowami ,
scenami tortur i fekaliów .
Takie sceny mają w sobie też komercyjny ładunek ale nie promują zniszczeń i nienawiści tylko
współprace miedzy płciami ( że z tego jest coś dobrego :-)
Fakt, agresji pod każdą postacią w kinie jest multum... doszło do tego, że właściwie już nikogo absolutnie ona nie bulwersuje. Natomiast pokazanie "męskiego członka" wywołuje takie ochy i achy, że ze zdumieniem patrzę na wypowiedzi niektórych forumowiczów.