1.Noc żywych trupów (1968)
2.Noc żywych trupów (1990)
3.Świt żywych trupów (1978)
4.Świt żywych trupów (2004)
5.Dzień żywych trupów (1985)
6.Powrót żywych trupów
7.Powrót żywych trupów 2
8.Zombie pozeracze mięsa
9.Wysyp żywych trupów
10.Zombieland
No i jeszcze:
1.Ziemia żywych trupów ("The Land of the Dead").
2.Kroniki żywych trupów ("Diary of the Dead")
To ja się wypowiem, na temat serii o żywych trupach :
Noc 1968 - b dobry
Noc 1990 - b dobry, ekstra remake
Noc 3D - nie widziałem
Świt 1978 - kaszana straszna, zombiaki wyglądają jakby się urwały z wystawy w sklepie z ciuchami
Świt remake - najlepszy z serii, pomysł, że zombiaki biegają to strzał w dziesiątkę.
Dzień 1985 - mój ulubiony ze starej trygolii,chyba najstraszniejszy obok remakeu Świtu, no i epickie intro "Hellllołłłłłł"
Dzień remake - widziałem i po skończeniu seansu nie pamiętam o czym było
Ziemia - jw
Kroniki - podobnie ( chyba oglądałem wtedy za dużo takich filmów na raz)
Powrót - jak już przyzwyczaiłem się, że film jest robiony bardziej na śmiechowo to miałem niezłą zabawę z tym obrazem
Powrót 3 - tandeta, szmira i kicz, ale to kino typu VHS, więc wiele się nie spodziewałem, a to co dostałem było całkiem strawne.
Nic tylko czekać na porządny remake Dnia, bo skoro poprzednie filmy miały świetne nowe wersje, to tym bardziej Dzień zasługuje na taką.