Notre-Dame płonie

Notre-Dame brûle
2022
5,9 2,3 tys. ocen
5,9 10 1 2292
4,2 5 krytyków
Notre-Dame płonie
powrót do forum filmu Notre-Dame płonie

Wielki zawód

ocenił(a) film na 5

Super temat, super reżyser. A taki koszmarek wyszedł. Technicznie jest super, efekty fajne ale fabuła.... Multum bohaterów pojawia się i znika. Nie wiadomo po co ich obserwujemy w ogóle. Jak ten strażnik od alarmu na początku. Kilka co najmniej minut jest przedstawiany, jego praca itd, potem alarm, dzwoni i informuje ludzi. Fajnie coś się zaczyna dziać i to na pierwszym jego dniu w pracy. Potem naciska guzik, żeby alarm wyłączyć i człowieka nie ma. Tylko pod koniec widzimy znów jego smutną twarz. Po co to w ogóle było. I tak jeszcze jest kilku innych, o których myślimy, że to są nasi bohaterowie ale znowu się okazuje, że nie. Mam wrażenie, że aktorzy tylko przeszkadzali reżyserowi w filmowaniu pożaru.

Do tego tak ekscytujący temat a ciągnie się to niemiłosiernie. W ogóle pierwsze pół godziny do pierwszego alarmu to przedstawianie katedry. O jaki to sławny budynek, jaki ważny, jaki sławny, każdy go chce zobaczyć itd. I z tych wszystkich powódów właśnie te przedstawianie i tłumaczenie jest kompletnie zbędne i nudne, chyba że ktoś jest z innej planety i w życiu nie słyszał o katedrze. Potem jeszcze multum wstawek dokumentalnych, a to wstawek z różnych serwisów informacyjnych na świecie (tak w Rosji i w USA też słyszeli o czymś takim jak katedra Notre Dame, dobrze wiedzieć).

I te wymowne ujęcia na złowieszcze detale, a to ludzie palą, więc pewnie przez papierosa pożar, ale nie bo to ptak dziobie przewód elektryczny to pewnie przez to albo przez coś innego jeszcze a to ujęcie na kanapkę spadającą przy sedesie. No litości. Po co to wszystko. A może parę ujęć w ciągu filmu na panią której kotek wyszedł na dach jej kamienicy i nie ma kto go ściągnąć. Bo przecież w jakiś sposób jest to związane z katedrą (ona też ma dach).

Czy oni naprawdę nie mieli kasy na montażystę, który by to wszystko ogarnął?

ocenił(a) film na 5
pinang

Tu zgadzam się, historię przedstawiono w dosyć łopatologiczny sposób. Też nie mam pojęcia, co ma jakiś randomowy kot do pożaru katedry. Jakiś zapychacz wciśnięty do filmu na siłę.

ocenił(a) film na 5
pinang

Tu zgadzam się, historię przedstawiono w dosyć łopatologiczny sposób. Też nie mam pojęcia, co ma jakiś randomowy kot do pożaru katedry. Jakiś zapychacz wciśnięty do filmu na siłę. 

Co do relacji telewizyjnych to wśród nich był także materiał od naszej publicznej. Takby jakby też pokazali, że my naród polski słyszeliśmy o Notre Dame. XD

MrLuigi5577

Ciekawe, jak potoczyły się losy kotka.