Jak większość nowych filmów rosyjskich nakręcony przez ekipę na co dzień zajmującą się produkcją reklam. Przez to film obfituje w gagi nie tylko słowne ale i wizualne (w odróżnieniu od naszego "Testosteron"-u).
Ale w odróżnieniu od prawie wszystkich filmów rosyjskich nakręconych przez speców od reklamy ten film jest...
Bardzo ciekawe te ich rozkminy... z humorem też nie najgorzej... no i w sumie film z morałem... Mnie się podobało... Śmiało mogę polecić...
to ten film też mu się spodoba. Trzyma poziom, którego ja nie jestem odbiorcą. Sam jednak wyżej cenię rosyjskie kino i ten film mnie zmęczył.