ZNAKOMITA GRA AKTORSKA,
zacząwszy od WSPANIAŁEGO Stuhra,
Janda jak zawsze jako prostytutka w filmach Szulkina,
Dmochowski "w arce",
piskliwa troszke starsza Jędrusik,
Walczewski najpierw twardy potem załamany,
Nowicki w roli inżyniera,
szastający arkami Niemczyk,
Majchrzak w lodówkowce,
Troński chandlujący cebulą,
Kotys niszczący książki...
Wszystkie postacie rewelacyjne...
Fantastyczny klimat i rewelacyjne pokazanie głupoty mas, im głośniejsza mowa "Arka nie przybędzie (...)" tym ludzie bardziej w nią wierzyli.