PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=994}
7,6 207 723
oceny
7,6 10 1 207723
8,1 32
oceny krytyków
Obcy decydujące starcie
powrót do forum filmu Obcy - decydujące starcie

Od pewnego czasu odświeżam sobie klasykę SF. Tym razem pod nóż poszedł "Obcy - decydujące starcie". Niestety, po seansie byłem dość mocno rozczarowany tym, jak tren film różni się od tego co zapamiętałem oglądając "dwójkę" dobre 8-9 lat temu ;)

Wiem co powiecie -nie ma się co dziwić, efekty się zestarzały i po prawie 30 latach nie wygląda już tak dobrze jak kiedyś. No właśnie szkopuł w tym, że nie chodzi o efekty - szczerze muszę przyznać, że od tej strony Obcy nadal trzyma poziom i wiele efektów do dziś robi ogromne wrażenie. Owszem, sceny rozgrywające się na zewnątrz bazy i dalsze plany wyglądają... no cóż, w zasadzie nie wyglądają ;), ale ogólnie w nie psuje to klimatu widowiska.

Natomiast co najbardziej mnie uderzyło to sposób prowadzenia fabuły i ogólnie sposób realizacji całego widowiska. Niestety, scenariusz co krok rzuca w nas oklepanymi i kiczowatymi schematami, których nieporadność dzisiaj po prostu razi. I tak: mamy tutaj wojaka-hojraka, który przy poważnym zagrożeniu okazuje się być "mięczakiem", mamy masę zupełnie nieistotnych postaci 5-to planowych, wprowadzonych tylko po to, żeby miał kto ginąć w pierwszej scenie akcji (jeżeli ktoś ogląda Aliensów po raz pierwszy to zdecydowanie nie będzie miał problemu z wytypowaniem mięsa armatniego ;) ); jest oczywiście także obowiązkowo "ten zły" (jakby sami Obcy nie wystarczyli...), którego intencje współczesny widz rozgryza po kilku scenach (facet tak gra, jakby dostał wytyczne: jesteś tym złym, pamiętaj o tym w każdej scenie). Dodatkowo, nieśmiertelne odliczanie do wybuchu i ratunek "w ostatniej chwili". O schematyczności niemal wszystkich bohaterów nie muszę chyba wspominać. Choć trzeba uczciwie przyznać, że Ripley i dziewczynka zdecydowanie odstają na plus od schematycznych do bólu pozostałych postaci.

Zdaję sobie sprawę, że te zarzuty wyglądają na zwykłe czepialstwo, ale jeżeli te wszystkie rzeczy zbierzemy razem, to okazuje się, że DZISIAJ po prostu to ze sobą nie gra tak jak powinno.
Owszem, film ogląda się bardzo przyjemnie i nadal potrafi trzymać w napięciu, ale oceniając go jako całokształt to niestety, film nie wytrzymał próby czasu. Nie ze względu na stronę wizualną, ale ogólną realizację (scenariusz, postacie, tempo i sposób narracji...).
Po prostu, dzisiaj wyraźniej widoczne są pewne kiczowate uproszczenia i schematy, których dzisiaj nie wypada umieszczać w poważnych filmach aspirujących do miana arcydzieła w tym gatunku ;) .

Ps. Kilka dni wcześniej obejrzałem Terminatora 2 i... zrobił na mnie chyba jeszcze większe wrażenie niż kilka lat temu. Film jest bardzo dobrze zrealizowany i zupełnie nie odstaje od dzisiejszych standardów, a nawet pod pewnymi względami przewyższa dzisiejsze dokonania kinematografi - szczerze polecam każdemu fanowi SF akcji odświeżenie tego wybitnego tytułu :) I może stąd tak surowa ocena dla A2, które mimo wszystko nadal darzę ogromnym sentymentem i uważam za bardzo udaną, choć już trochę podstarzałą produkcję ;)

ocenił(a) film na 4
nienazwany

Cameron zabił wszystko co stworzył Scott. Alien był filmem wybitnym przez klimat i budowanie napięcia. Aliens to kiczowate kino akcji z dialogami rodem z produkcji Seagala czy Van Damma.

ocenił(a) film na 6
Niskobudzetowy

Dokładnie tak. Jedynka była naprawdę wciągająca owianą nutka tajemniczości, dwójka ciekawiła do połowy, potem akcja, wybuchy, nie wiadomo co się dzieje na ekranie, akcja rambo w ratowaniu dziewczynki. Film nie przetrwał próby czasu, bo ogólnie rzecz biorąc fabularnie klimatycznie etc. jest średni, a dzisiejsze popisy komputerowe są tak powszechne że czasem wręcz odnoszę wrażenie że przeszkadzają w oglądaniu.

ocenił(a) film na 7
Niskobudzetowy

Zgadzam się, Cameron zniszczył oryginalną wizję obcego robiąc z niego kolejnego potworka, to tak na prawdę zwykłe zwierzę, pokazując go tym razem w hurtowych ilościach. Strzały wybuchy, pierdy. Jako film akcji - nawet w porządku ale jako film z uniwersum Obcego to moim zdaniem dno.

Rockman92

"Zgadzam się, Cameron zniszczył oryginalną wizję obcego robiąc z niego kolejnego potworka, to tak na prawdę zwykłe zwierzę, pokazując go tym razem w hurtowych ilościach. "
TO NATURALNY KROK w pokazaniu Obcego.
W pierwszej części były hurtowe ilości jaj. W pierwszej części wszyscy zastanawiali się skąd się wzięły jaja...NO TO NATURALNE, że w kolejnej części wykorzystał motywy z pierwszej i je rozwinął. I dlatego masz hurtowe ilości obcych.
W pierwszej był jeden...w DRUGIEJ TRZEBA CZEGOŚ WIĘCEJ.
W pierwszej byli zwykli bezbronni ludzie, teraz zobaczymy jak sobie dadzą radę ludzie pewni swojej siły z bronią itd.

Wszystko to naturalne i LOGICZNE rozwinięcia nadające się do drugiej części.

ocenił(a) film na 9
Niskobudzetowy

eee… co?

ocenił(a) film na 10
Niskobudzetowy

Chyba kpisz ,a jak o zabijaniu mowa to popatrz co ojczulek Aliena Scott wyprawia obecnie z ta seria :)

ocenił(a) film na 10
Danio31b

Dokładnie, Scott to stary trep który nawąchał się kleju na starość i mu odwala. Rozwali doszczętnie tą serię.

ocenił(a) film na 9
Niskobudzetowy

A jakby zrobił to samo co Scott narzekalibyście że popełnił plagiat. Ogarnijcie się po prostu.

użytkownik usunięty
nienazwany

dwójka ma słabą fabułę, schematyczne do bólu postaci,tak bym to określił, ale to, że jest inna to nie jest takie złe, każdy film z tej serii jest inny, zdecydowanie wolę pierwszą i trzecią część, o czwartej nie wspominam bo to fan fiction, uwazam, ze ta seria na dzień dzisiejszy umarła, nikt nie wypuści do kin filmu takiego jak Alien 3, bo będzie miał PG30 haha, te wszystkie Aliens vs Predators to zwykłe popłuczyny, zwróccie uwagę ile krwi jest w Alien 3 i jak brutalne tam są sceny

ocenił(a) film na 9
nienazwany

Dla mnie jest dokładnie na odwrót. Film nie tylko nic się nie zestarzał,ale znakomicie daje odpór dzisiejszym wyzutym z klimatu,cukierkowym produkcyjniakom (wliczając w to "Avatara") Efekty specjalne w tym filmie nadal stanowią niedoscigly wzór dla dzisiejszych komputerowych,rażących sztucznością wygibasów. Wszelkie modele statkow,pojazdow i budynkow dają caly czas większe poczucie realizmu,niz ich cyfrowe wersje. Tym bardziej wszystkie cuda animatroniki i specjalnej,realnej charakteryzacji. Wyobrażasz sobie na przykład dziś tak realistyczną,pełną napięcia walkę między Ripley,a królową Obcych? Ja nie. Jedyne, co można by cyfrowo poprawić w tym filmie to tło, scenografię. Reszta powinna pozostać dokładnie taka,jaka jest. Łącznie z fabułą,która nadal chwyta za gardło i nie puszcza, aż do genialnego finału.

ocenił(a) film na 9
kinoman77_filmweb

P.S Owszem Alien Scotta pozostaje wzorcem,czego również nie ukrywał Cameron,tworząc własną wizję. Ale, to co zrobił, zasługuje dla mnie na największy szacunek-z jednej strony wyraził szacunek dla wizji Scotta,a jednoczesnie stworzył zupełnie coś nowego,swojego. I zrobił to perfekcyjnie. Nawet Scott był pod wrażeniem.

kinoman77_filmweb

Bardzo dobrze, że James Cameron stworzył coś swojego, opartego na własnej, ciekawej wizji, ale zachował pewną ciągłość, wątek Obcego został rozbudowany, a sam film jest taki "brudny", wrecz czasami obrzydliwy, chyba dlatego tak przyjemnie mi się go ogląda. Zauważyłem też bardzo duże podobieństwo miedzy tą częścią Obcego a Avatarem, jeśli chodzi o motyw wojska i technologii, ale to chyba od razu rzuca się w oczy.

ocenił(a) film na 9
Micman1995

dokładnie

ocenił(a) film na 10
nienazwany

Ma całkowicie odmienne zdanie , zarówno Terminator 2 jak i Obcy 2 dalej po prostu miażdży ,miażdży tym bardziej gdy się popatrzy na współczesne cukierkowe kino SF które z budżetem na poziomie 200 milionów dolarów nie potrafi oddać choćby grama tego klimatu czy pomysłów.Podczas gdy Aliens miał tego budżetu dokładnie 18,5 milionów!!! .jak będą wyglądały współczesne filmy SF za 30 lat ,skoro nawet dzisiaj nie potrafią się obronić??

nienazwany

Kolego nie zgodze się. Pamiętam jak oglądałem ten film za dzieciaka jedynkę A potem druga część.. groza i ta bezsilność załogi Nostromo. Tylko Rypley wiedziała z czym tak naprawdę mają do czynienia. . Ekipa marines faktycznie lekko się posypała Ale to dowódca był do dupy i sierżant Apone. Miał ich wycofać w momencie gdy musieli oddać magazynki. No ale wtedy nie byłoby słynnego.. - ŁERZBOSKI - ŁERZBOSKI :) Moim zdaniem film jest mega dobry bo nie wracałoby się do niego tak chętnie. Po jedynce taka część w stylu rambo jest jak najbardziej na miejscu bo widz ma ochotę aby ktoś skopał porządnie dupe obcym ! I ta atmosfera jest tylko potem się to trochę sypie bo w końcu z Obcym nie ma żartów. ;-) wydaje się że Drake i Vazkez zrobili by sami porządek grzyby się wycofali na czas i przgrupowali siły i sprzęt. .... DLA MNIE NIEDOSTYT to część 3 gdy Hicks i Newt giną w komorach podczas snu. .. O kolejnych częściach i komercyjnym powrocie do tytułu powiem tylko ŻAL! Mam wrażenie że chyba Scott nawet zgubił się w kosmosie. ... pozdrawiam.

nienazwany

A ja oglądam do dzisiaj, kilka razy w roku i uważam, że film jest świetny. W obecnych czasach robi się mnóstwo filmów a tylu "obejrzeć i zapomnieć" albo 5 lub 6 część czegoś tam i wypada to tragicznie.
Film znam na pamięć, ale oglądając go za każdym razem trzyma w napięciu. Nie będę tłumaczyć co mi sie podoba w tym filmie, bo to za dużo.
To moja ulubiona część. Wg mnie słaba to jest część trzecia.
Pozdrawiam wszystkich fanów filmów o Obcym :-)

ocenił(a) film na 9
nienazwany

Haaa...Obcy Decydujące Starcie to najleszpy Obcy ever ! Cameron po raz kolejny pokazał że jest MISTRZEM w swoich fachu.Film kompletny od początku do końca.Czepiasz sie na siłe tak naprawdę,to co piszesz jest trochę bez sensu.Widziałem go już wielkotrotnie i za każdym razem jest tak samo dobry.Wszystkie kolejne części Obcego po tym filmie to prawie że popłuczyny.

ocenił(a) film na 9
Kesler_2

Dwójka zdecydowanie to najlepsza część.

ocenił(a) film na 10
mor36

Amen!

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones