pojedynek dwóch słynnych potworów, ale muszę przyznać, że liczyłem na jeszcze lepsze widowisko, pewnie dlatego, że komiks "Aliens vs. Predator" był zajebisty, ale na taką ekranizację trzeba sporo kasy, tak czy siak starcie moich ulubionych potworów wyszło całkiem nieźle, efekty specjalne i sceny pojedynków Obcego z Predatorem to największe plusy obrazu, natomiast film ma wady, które zauważy każdy fan Aliena i Predka, oto moje przykłady: Obcy w ciele ofiary rozwijał się dość długo, natomiast tutaj trwa to bardzo szybko, w dwóch częściach "Predatora" było jasne, że polowanie odbywało się tam gdzie było upalnie, w komiksach było podobnie, a tutaj akcja dzieje się na Antarktydzie gdzie jest zimno jak cholera, może Predki zażyły jakieś serum? :) W komiksie Predatorzy byli potężnymi wojownikami i rozwalali Obcych masowo, tutaj jest trochę inaczej, może się czepiam, ale jako fan filmów i komiksów o tych postaciach, takie coś rzuca się w oczy, nawet wygląd facjaty Predatora mógł być lepszy, w dodatku film jest za mało krwawy...ale co tam, mimo tych wad film ogląda się spoko i choć nie jest doskonały to fajnie jest obejrzeć starcie tych dwóch kultowych już postaci