Dla mnie rewelacja! Wzięto najlepsze cechy i elementy z Obcego i Predatora i okraszono je niezwykłym miejscem akcji (Antarktyda i jej "głębia") i intrygującą grupą ludzi (zróżnicowana grupa bohaterów). Jak na produkcję sprzed ponad dekady i szereg zaskakujących widza pomysłów (technikalnia piramidy ale też i końcówka) to ręce same składają się do oklasków.. Wdzięczne i zauważalne role większości aktorów. Dużo pojedynczych scen zapadających w pamięć. Świetny film!
ja od siebie powiem, że walka Pedatora z Alienem i te długie spowolnione ujęcie jak nim rzuca to jest majstersztyk.
Wróg mojego wroga :D
Sceny walk są rewelacyjne ( te spowolnione szczególnie pięknie wyglądają), miejsce akcji, bohaterzy, dialogi również. Nic tylko znowu sobie przypomnieć :)
Nie mogłem przeboleć tego, że parę minut po "urodzeniu" obcych te już ganiały w dorosłej postaci po tunelach. Sama inkubacja w ciałach powinna trwać przynajmniej 24 godziny.
dokładnie to mnie też trafiło inkubacja obcego w 8smym pasażerze nostromo gościu do stołu zasiadł a tu nagle w 30 minut już były dorosłe xenomorphy ale na potrzeby filmu da się to przeboleć ogólnie też czasem powtarzam seans
Ten film był średniakiem miał dobre momenty ale nie oszukujmy się zakłamywał pewne sprawy, np głupie zachowania predatorów których niczym nie dało się wyjaśnić albo ta inkubacja. Kino rozrywkowe ale bez głębi poprzednich produkcji.
Dajcie spokój, ten film jest nafaszerowany takimi debilizmami. 2 minuta. Babka wspina się po ścianie lodowej, kolo dzwoni do niej, gadają, za 15 sekund ona wchodzi i go zastaje. Po cholerę on do niej dzwonił?
Potem to już w ogóle, nie ma 5 minut bez jakiegoś debilizmu.
Mało tego dwóch Predziów nie daje rady Obcemu a tutaj babeczce nie dość, że udaje się uciec przed SAMĄ KRÓLOWĄ to jeszcze wbija w nią predatorską dzidę!
Niestety mnie nie zaskoczył bo jest silnie inspirowany komiksami, ale fakt warto sobie go co parę lat przypomnieć. zwłaszcza po BARDZO SŁABYM Predatorze z 2018
UWAGA MOGĄ BYĆ SPOILERY !!!
Ja też uważam, że to porządny film. Jego niewątpliwymi plusami są:
- fajne wykorzystanie cech obu potworów (pomysł na „igrzyska”, w których uczestniczą Predatorzy, polując na Obcych, zgodny ze, znanym z „Predatora” 1 i 2, myśliwskim etosem czy wręcz obsesją rasy Predatorów, legendarna już reprodukcja Obcych wymagająca ofiary żywiciela, która sprawia, że Predatorzy potrzebują ludzi jako „inkubatorów” - te rzeczy czynią wiarygodnym zjawienie się ludzi, Obcych i Predatorów w jednym miejscu),
- atmosfera tajemnicy przez pierwszą część filmu, cała powyższa intryga ze zwabieniem ludzi, by urządzić igrzyska nie jest od razu wykładana na stół,
- ciekawy wybór miejsca - Antarktyda - które jest odizolowane i zwiększa poczucie zagrożenia.
Nie jest to arcydzieło na miarę tetralogii „Obcego” czy pierwszego „Predatora”, ale trzyma poziom; mocne 7,5 / 10. Nie wiem czemu tak hejtują ten film.
Masz rację. Mnie też się ten film podoba i tak jak założyciel tematu, oglądam go co 2-3 lata.
Ja również oglądam film ale raz do roku. Mam do niego sentyment. Ma już swoje lata ale się w ogóle nie zestarzał. Kwitesencja obydwu filmów o tych kosmicznych urwijpałach.