konkretny horror, ale w końcu James Wan zna się na tym gatunku jak mało kto; trzymał w napięciu, fantastyczny klimacik grozy, dobra muzyka i praca kamery; momentami miałem wrażenie jednak, że za dużo rzeczy chcieli zmieścić na raz, przez co film generalnie mnie nie straszył, ale końcówka na szczęście to wynagrodziła
Moja ocena: 7/10