Czy ktoś rownież zwrócił uwagę, że prawdziwa Lorraine siedziała na wykładzie Warrenów? Pokazali ją, gdy najechali na tłum słuchaczy, widzów. Bardzo ciekawa postać. Miło, że się tam pojawiła :)
Oczywiście, że zauważyłem. Od razu na mojej twarzy pojawił się uśmiech. Sympatyczna kobiecina przy czym legenda :-) Pozdrawiam.