Dużo słabszy od pierwszej części. Nie znajdziemy tu też tak brutalnych scen jak w poprzedniku, w którym to niektóre potrafiły zapaść w pamięć. Druga odsłona jest już do zapomnienia. Jest stanowczo za długo i ciężko obejrzeć ją w całości na raz, dość szybko zaczyna nużyć. Sporo pomysłów jest naciąganych i po prostu mało efektownych. Mało przekonująco prezentowały się wypadki kaskaderów. Tak jak w pierwszej części, tutaj też towarzyszy nam głos narratora, który jednak nie mówi nam za wiele ciekawego... Spodobał mi się z kolei bardzo niepokojący i brudny motyw muzyczny (który usłyszeć można na przykład podczas napisów końcowych). Film polecić można chyba tylko fanatykom serii. Moja ocena: 3/10.