Widziałem "Obsługiwałem" najpierw na scenie - w teatrze dramatycznym, książki nie czytałem i pamiętam, że sztuka zrobiła na mnie niesamowite wrażenie... myślałem, że film może mnie trochę rozczarować, ale ani trochę, w sumie film podkreśla zupełnie inne tematy niż sztuka - szczególnie kwestia "dorabiana" się na cudzym nieszczęściu... FIlm świetny i godny polecenia :-)
Skąd wziąłeś tego Skowronka? Jan Ditie nazywał się główny bohater...A może ze "Skowronkami na uwięzi" Ci się pomyliło? Też Jiri Menzel jest reżyserem....
Oba filmy świetne, "Skowronki" nawet lepsze. Polecam ;)
Pan Skowronek to był ten gość co obsługiwał angielskiego króla :-) więc nic mi się nie pomyliło :-) Pozdr