nie patrz na hejterów. niech dalej noszą rurki i kolczyki.
jak żałuję, że nie miałem browara kiedy oglądałem.
piękne kino.
Pffff, tu jest film o turlaniu z gór i o kupie. Jak chcesz obejrzeć film o honorze, odwadze i męstwie to polecam "Kompanię braci".
mylisz te pojęcia z propagandą, wojna to jest bandytyzm, to co propagują amerykanie w tych swoich filmach to nic innego jak nacjonalizm ... ludzie którzy z powołania jadą bronić swojego kraju i napadają na inny to nie przypadkiem terroryści? przypatrzcie się na to z takiej strony, a gdyby niemcy teraz zrobili film o II wojnie o powstaniu warszawskim, tylko w konwencji amerykańskiej, to co talibami muszą być nasi rodacy powstańcy - nazywani przez niemców, bezlitosnymi terrorystami którzy w każdej chwili gotowi oddać życie za swój kraj, i kto jest teraz większym patriotom? ten który broni i ginie za ojczyzne? czy ten który atakuje i również ginie? w Usa zołnierze są debilami, połowa z nich ledwo czyta, co piąty zna tabliczkę mnożenia, a co dziesiąty wie w jakim obecnie kraju się znajduje .... ponad 50% ich armi to obecnie nielegalni emigraci którzy za opiekę medyczną oraz szkolnictwo dla swoich kobiet i bękartów zgodzili się wstąpić do USA armii .. a nie ma nic gorszego nic armia tępych skur***nów, a jak nie wierzysz jeden z drugim to zapytaj babkę albo dziadka, jak się zachowywali ruscy jak ukraincy a jak niemcy, i nie zdziw się jak dostaniesz odpowiedź że niemcy to byli dżentelmenami przy tamtych dzikusach i barbarzyńcach ....
troche się zagalopowałeś z porównaniem Polaków do Talibów, wiadomo że Usa wjechało tam głownie po ropę, ale jednak mieli potencjalny powód jakim był terroryzm , z resztą widzisz jaki to kraj ten Irak/Afganistan, teraz tam władze przejmują posrane ugrupowania islamistyczne dla których zabić człowieka to jak splunąć, chyba Polacy walczący w powstaniu jednak nie wyczyniali takich rzeczy...
tutaj się kolego mylisz, nieważne czy amerykanie wpadli tam po ropę czy niemcy do polski wpadli budować fabryki mydła, okupacja to okupacja ... polacy czy irakijczycy są u siebie i walczą z wrogiem których ich najechał i mają do tego święte prawo. A robienie z okupantów bohaterów jest świadectwem barbarzyńskich czasów w jakich żyjemy, ulegasz propagandzie medialnej, tak samo jak za czasów II wojny szwaby robili sobie filmy ze podczas powstania warszawskiego na ulicach nie ma wojny, nie ma nędzy, sprzedaje się kurze jaja, a ludzie żyją i są uciskani przez żydów! bo żyd to szkodnik, niedobry człowiek którego trzeba wygonić z polski, nieważne że żyją z polakami 600 lat, ważne że wtedy można było to włączyć w kinach, ku przestrodze, to samo a ty to łykasz jak ten głupi pelikan. Chłopie co kraj to obyczaj, co cię to obchodzi że na innym kontynęcie mężczyźni dupczą kozy, chodzą do sklepu z bronią, czy mają po 10 żon? ważne żeby ciebie nikt nie napadł pod pretekstem niesienia pokoju na świecie, nie niszczył ci miast, nie mówił ci w jakim języku masz mówić, i nie dawał praw innej religii ....
W Usa zołnierze są bohaterami, a u nas sie po nich jedzie z zawisci, ze mają na tym kase.
Bo niestety tak jest. Co poradzisz, że 70% naszego wojska to komuchy, albo niedorozwoje którym zależy jedynie na pieniądzach, albo poszli do wojska bo nigdzie indziej by ich nie wzięli. Jedyną dumą są polscy specjalsi. Nasz GROM można spokojnie porównać do amerykańskiego Devgru, czyli najbardziej elitarnego teamu Navy Seal's. Oczywiście nie zapomnijmy o takich jednostkach jak Foroza, Agat, Nil czy JWK. Oni także należą do światowej elity.
Czym sie rózni szeregowy Marines od naszych odpowiedników? Mi chodzi o cos innego.
Chodzi mi o reakcje spoleczenstwa. Jesli umiera zołnierz na słuzbie to są komentarze, ze po co sie tam pchał. Mógl siedziec w biurze i papierki przerzucac. W USA jest bohaterem. 70% Marines to niedorozwoje którym zalezy jedynie dla pieniedzy, albo nagrali sie w COD i chcą w realu postrzelac.
O to chodzi, że "polscy Marines" to tacy żołnierze którzy mają za sobą misje zagraniczne, a nie siedzenie na posterunku w koszarach.
U.S Marines mają z resztą o wiele lepsze wyszkolenie i wyposażenie niż zwykłe polskie wojsko. Można powiedzieć, że jest to elita wśród zwykłych wojaków w USA.
Secundo. Nie ma się co dziwić na takie reakcje Amerykańskich obywateli. Przecież USA to potęga militarna, której podstawą jest dobrze opłacone i wyszkolone wojsko. Polska to kraj, w którym dominuje przekonanie, że wojsko to jedynie stracone lata życia. Jest tak bo jeszcze się na dobrą sprawę ludzie nie otrząsnęli po zasadniczej służbie wojskowej. Teraz na szczęście służba zaczyna się kojarzyć z honorem, oddaniem i miłością do ojczyzny.
wiesz może to tak jest, że starsi ludzi patrzą na wojsko przez pryzmat stanu wojennego i zasady, które komuna wpoiła. dla mnie tamte czasy to abstrakcja i nie mam negatywnych doświadczeń. a za samo to, że człowiek jest gotów oddać życie za kraj należy się szacunek "z urzędu"
" Teraz na szczęście służba zaczyna się kojarzyć z honorem, oddaniem i miłością do ojczyzny."
A co z honorem i miłością do ojczyzny ma wspólnego strzelanie do talibów w Afganistanie? I od kiedy najemnicy mają być traktowani jako bohaterowie? Traktujecie tych ludzi jak zbawicieli, a wystarczy żeby oni po prostu zaczęli myśleć i doszli do wniosku, że zabijanie to nie klucz do osiągnięcia pokoju. I nie mówię tutaj tylko o polskich "żołnierzach" ale o wszystkich, którzy myślą, że orężem można osiągnąć coś dobrego.
Pokój bracia.
Jestem podobnego zdania, wojna nie jest wyjściem. Co do talibów, są to osoby odpłacające się nam za dawne dzieje, ale czy my działamy w podobny sposób wobec Rosjan za zabory? Bojówki w Afganie mają nowych rekrutów, bo rozpowiadają, że nasi żołnierze przyjechali okraść ich z ich dobytku oraz gwałcić i mordować ich dzieci, i kobiety!! Jednostki działające na terenie Afganistanu działają pod znakiem ISAF to zn. International Security Assistance Force co oznacza "Międzynarodowe Siły Wsparcia Bezpieczeństwa". My nie wkroczyliśmy na ich terytorium by ich wybić, ale ustabilizować sytuację w ich kraju. Jeśli uważać tą misję za bezsensowne wtargnięcie, to rodzi się pytanie dlaczego miejscowa ludność nam pomaga, a niektóre plemiona dołączają się i wspomagają nas w konflikcie?
Wszystko pięknie tylko co będzie kiedy wojska wycofają się z Afganistanu? Będzie tak samo jak w Iraku czy Somalii. Bieda i ciągły rozlew krwi. Więc co dało przez 10 lat okupowanie tego kraju? Dało zysk tym, którym ta wojna służy, a zwykli Afgańczycy tylko na tym ucierpieli. Jest to misja stabilizacyjna mówisz. Ale kto prosił Amerykanów żeby stabilizować sytuację w Afganistanie? Nikt ich tam nie potrzebował więc wymyślili historię z World Trade Center. Obalili talibów w 2001r. mimo to dalej okupowali ten kraj pod pretekstem ośrodków treningowych, bin Ladena itd. Jakie to bohaterstwo, siedzieć w obcym kraju i mordować na zlecenie debili z Waszyngtonu. Dla mnie to głupota i żenada a nie bohaterstwo.
jasna sprawa. generalnie większość życia opiera się obecnie na pieniądzach. oczywiście żeby trepem być nie musisz mieć wyższego. nie bardzo chcę zabierać głos, bo nie jestem w temacie obeznany jednak nie spotkałem się, żeby ktoś mi w twarz powiedział złe słowa na Wojsko Polskie. kompleksy różnymi ludźmi rządzą. to jest chyba problem.
Nikt nie musi Ci tego mówić w twarz. Fakty mówią same za siebie, gdyby wybuchła teraz wojna w środkowej Europie, nie wiem np. koalicja dwóch państw graniczących z Polską od południa (teoretycznie słabsze), nie miel byśmy szans!
Jak powiedział Romuald Szeremietiew, gdybyśmy w konflikcie byli osamotnieni, naszą obronność nie liczy się w tygodniach, ani w dniach, ale w kilku godzinach.
Komorowski chce zwiększyć wydatki na armię do 2% PKB no niby ok, ale policzmy:
1,95=30
2,00=x
x=30,76
x to 2% PKB podane w miliardach
Wychodzi na to, że zwiększymy wydatki na armię o całe 760 milionów! To jest symboliczna liczba. Już Obama w prezencie daje nam więcej....
W USA cowboy jest wyrazem nacechowanym pozytywnie. Naszym odpowiednikiem jest pastuch. Czy trzeba coś więcej mówić? U nas po prostu po wszystkich się jedzie, po żołnierzach też.