Film mocny, realistyczny, temat dobrze przedstawiony. Powstał aby uzupełnić luki ludzi z historii drugiej wojny. Sama zaledwie kilka tygodni temu przeczytałam gdzieś o istnieniu jednostki 731, o japońskich okrutnych eksperymentach czytałam już wcześniej, ale nie o tego typu. I dopiero z wiedzą o tych wszystkich okropnościach które naprawdę się wydarzyły, zaczęłam oglądać film.
Niewątpliwie warto obejrzeć, ale nie nie wiem czy określenie film do polecenia byłoby tu na miejscu.
Oceniłam na 8, kierując się tymi co zawsze kryteriami, a jednym z nich jest chęć ponownego obejrzenia filmu. W przypadku tego filmu, zdecydowanie nie chciałabym ponownie obejrzeć.
Dla mnie to był najtrudniejszy seans w życiu. Naprawdę film bardzo ciężki do jakiegokolwiek ocenienia. Nigdy żaden film nie wywołał we mnie tyle emocji. Takiej brutalności na ekranie nigdy nie widziałem.
,,(...) jednym z nich jest chęć ponownego obejrzenia filmu. W przypadku tego filmu, zdecydowanie nie chciałabym ponownie obejrzeć. " - podpisuję się obiema rękami.
Najtrudniejszy seans w moim życiu. Żaden horror nigdy mnie tak nie przeraził, żaden dramat nigdy tak mną nie wstrząsnął. Tutaj wszystko zdarzyło się naprawdę i ta świadomość niszczy psychikę. Najbardziej zapadła mi w pamięć scena z paleniem zwłokami w piecu, wesoło sobie pogwizdując...