W kraju bez wojny niewykorzystane bomby stają się odpadami. "Bum" to utrzymana w stylu Jana Ijäsa relacja z detonacji - jednocześnie poetycko niepokojąca i reportażowo wręcz konkretna. Inaczej niż na przykład Niemcy czy Holandia, Finlandia wciąż nie zakazała takich detonacji.