Tytuł pod jakim był w TVP "Chory świat"
"Film opowiada o walce krajów rozwijających się z firmami farmaceutycznymi, które dzięki wsparciu zachodnich rządów skutecznie blokowały dostęp do tanich leków na AIDS. Powołując się na prawo, przepisy patentowe i reguły rynku, firmy utrzymywały zawyżone ceny. Do kampanii mającej na celu zapewnienie biedniejszym krajom dostępu do tańszych leków włączyli się m.in. Bill Clinton, Desmond Tutu, Nelson Mandela i Joseph Stiglitz. Przed wojną z Irakiem George W. Bush postanowił wprowadzić w życie program pomocy dla krajów dotkniętych epidemią AIDS"
Trzeba zaznaczyć, że zauważono tu jedno z ważniejszych nadużyć koncernów farmaceutycznych . Opowiadanie bajek jakoby wysokie koszty leków podyktowane były poniesionymi wydatkami na badania, tymczasem korzysta się z wynalazków ludzi wyszkolonych za publiczne lub ich własne pieniądze ( a nie tych firm), kupując owoce ich geniuszu, by sprzedać później z zyskiem bez zachowania ekonomicznych zasad . Mechanizmy te są podstawą działania monopolistów .
W Polsce co parę lat jest szum wokół obiecującego wynalazku, a później następuje cisza . Za 5 lat kupujemy w sklepie jakąś nowinkę i nie wiemy kto to wynalazł . Bo komu by było na rękę opowiadać że ów polski wynalazca sprzedał patent Amerykanom . Tak było słychać o grafenie, teraz jest cisza .
Trochę to dziwne, ale zauważyłem, że wersja filmu TVP jest bardzo okrojona ("Chory świat") i trwa ok. 59 min., natomiast "Ogień we krwi" w pełnej wersji jest znacznie dłuższy i trwa ok. 1 godz. 23 min. Nie wiem czy po prostu został skrócony, czy również powycinane inne fragmenty z filmu (czyżby bardziej niewygodne?)...