Aha czyli zombiomutanty są spoko ale murzyn w armii amerykańskiej to już jest absurd ?

Operacja Debilizm.

Taki tytuł powinien nosić ten film. Nie śmieszy, nie straszy, a od idiotyzmów boli głowa (jak 3 miesięczny okres od poboru [!]) do skoku).
Wiedziałem, że będzie źle... ale nie AŻ TAK.

Nawet zombie w filmie o zombie jest jak po przejściu hordy padlinożerców. .

Druga Wojna Światowa jest tylko tłem dla wymyślnej i zakręconej fabuły, podobnie jest w serii Wolfenstein od Bethesdy gdzie mamy do czynienia z alternatywną wersją historii, zawsze można naciągnąć fakty historyczne by to pasowało twórcom, poza tym serio? Murzyn w dywizji powietrznodesantowej jest wbrew realiom historycznym a jakaś substancja w smole która daje supermoce plus zmienia cię w potwora już nie jest? jasne że Naziści przeprowadzali eksperymenty na ludziach ale nie było chyba żadnych wzmianek w książkach od historii że Hitler chciał mieć armię złożoną z armi mutantów

Jesteś po prostu jednym z tych którzy wszędzie doszukują się poprawności politycznej, nawet jeśli nie ma to sensu, założę się jeszcze że przeszkadza ci Finn w Gwiezdnych Wojnach

A sam film jest super

no racja zombie nazistów zrozumiem, ale CZARNY ŻOŁNIERZ? o kurr skandal

teraz wiadomo dla kogo powstała "Polityka" Vegi.

gościu zejdź na ziemie bo rzucanie sie o takie rzeczy śmierdzi frustracją na kilometr. Wygrał casting to zagrał, nie widzę żadnego problemu.
A ludzie jak Ty jedynie pomagają takiemu filmowi robiąc niepotrzebną aferę tam gdzie jej nie ma.

Następnym razem wygra casting drag queen i łykniesz to jak młody pelikan, więc po co się zaraz napinasz misiu? "Botoks" też ci się podobał?

O nie tylko nie drag queen w filmie o zombie nazistach aaaa! Koniec cywilizacji! Ależ to musi być dla ciebie przerażająca perspektywa xD

Tragedia byłaby dopiero wtedy, gdyby ta drag gueen nie była w twoim guście.

Uuuu ad personam czekałem na to

tyle na ciebie wystarczy

Bo ten film to Sci Fi jakbyś nie wiedział :)

A jakbym wiedziała, to co?

To byś wiedziała, że mogą sobie wsadzić tam czarnych do 101 Dywizji Powietrznej.

Czarni w 101 i w Ku Klux Klan to nie Sci Fi, tylko PC (political correctness). Jak można pomylić te dwie rzeczy? Teraz nie dziwie się, że PiS przeprowadza reformę oświaty w Polsce.

Mówię, że to film SCI FI a nie dokument to mogli se nawet kosmitów wsadzić do sto pierwszej :) Ale tak jak Ty nie nawidzę poprawności politycznej!

Gdzie wyczytałeś, że "nienawidzę poprawności politycznej"? Jest mi ona kompletnie obojętna, jeśli tylko nie razi po oczach i nie psuje klimatu filmów. Daj sobie spokój z tymi nietrafnymi uwagami i proponuje skończyć dyskusję w tym miejscu.

W Aleksandrze z 2004 na mozaikach były napisy w alfabecie łacińskim oraz anglobrzmiące nazwy geograficzne - a to film zaliczany do kategorii historycznych

A w Gladiatorze kawaleria ma strzemiona... i co na to poradzisz? Nic. Możesz co najwyżej obniżyć swoją ocenę o jeden czy dwa punkty, za robienie z ludzi idiotów — jeśli Cię oczywiści to irytuje.

Wiem ale dyskusja nad ahistorycznościa kina rozrywkowego mnie uba wiła. Tak przy okazji to czytając Twojego reposta stanęła mi przed oczyma scena z dziedzicem Pruskim

Żeby miała miejsce "rozrywka" w tym gatunku filmowym, to musi zostać zachowany pewien minimalny poziom wiarygodności przekazu, inaczej mamy do czynienia z fuszerką vel. produkcją dla nic niekumatych lemingów.

Tak przy okazji jak będą ponownie kręcić Krzyakow to Zawiszę powinien zagrać Denzel

https://www.filmweb.pl/film/Maria%2C+kr%C3%B3lowa+Szkot%C3%B3w-2018-663039/discu ssion/2%27+Jestem+ciekawa+kiedy+si%C4%99+oka%C5%BCe%2C+%C5%BCe+Zawisza+Czarny+by %C5%82+czarny.+Minus+3+za+celowe+zak%C5%82amywanie+historii.,3074871

A Bękarty wojny?

tzn?

Ta jest od groma przekł mań historycznych . Alternatywnej rzeczywistości. A są tacy, którzy przyjmują że tak wyglądała rzeczywistość.

Nie chce mi się tutaj pisać jakichś referatów, tym bardziej że nie pamiętam za bardzo tego filmu, ale zasada jest taka, że jeśli na początku obrazu reżyser jest nas w stanie przekonać co do wiarygodności konwencji jaką obrał, to jest również w stanie wiele sprzedać nam później (w sensie zabawy) — nawet jeśli są to zupełnie absurdalnych rzeczy (skecze Monty Pythona tak się zaczynały najczęściej, a potem robiły sie absurdalne).

Jeśli u Tarantino na początku wszystko wygada "normalnie" i trzyma się kupy, to prawdopodobnie kupimy jego narrację, a potem co z nią zrobi to już jakby jego "ars magica". Może nam żenić kity, jakie chce, bo już jesteśmy kupieni do konwencji jaką operuje. Dlatego tak fajnie się go ogląda, bo on WIE jak to robić (i dlatego jest mistrzem, a pozostali nie).

Po drugie — ważnee co danym mykiem reżyser chce uzyskać — jeśli coś więcej niż "poprawność polityczną", albo jakiś kit typu "najniższe kredyty w mBanku", to trzeba się przyjrzeć. W takiej sytuacji, nawet jeśli Fuhrera gra Denzel, to może mieć to sens. W Overlord nie mamy takiej "licentia poetica" tylko zwykł buraczany chwyt w imię jakiejś pastewno liberlano-lewicowej ideologii, którą wepchnięto zamiast scenariusza.

W "Komandosach z Nawarony" mamy taki motyw, że jest tam czarny w super tajnej misji na Bałkanach — oczywiście to historyczna bzdura do kwadratu (przypomina się kawał o agencie CIA w ZSRR, który pil jak ruskim, grał na bałałajce jak ruski, klął jak ruski i wszystko robił jak ruski, dlatego Amerykanie nie mogli zrozumieć jak został zdekonspirowany. Dopiero później wyjaśnia się, że był "takij sliszkam ciornyj"), ale jego obecność zostaje zajebiście "sprzedana", że mucha nie siada — i dlatego widzowie mogą taką "poprawność polityczna" oglądać bez grymaszenia, pomimo że to ahistoryczna bzdura.

Dlaczego usunęłaś zdjęcie profilowe? Do twarz było Ci ze spadochronem.

Uwielbiam jak ktoś czepia się występowania w filmach:
Ciemnoskórych, weganów, homo/biseksualnych.
Ten film NIE jest na faktach, ani inspirowany faktami, więc czemu Ty i inni czepiacie się ciemnoskórych?
Można też zrobić film sci fi dziejący się w Polsce w trakcie 2WŚ, gdzie dowódcą/władcą będzie kobieta, lesbijka, weganka...

Inny przykład:
Lucy - film gdzie fabuła dotyczy mózgu i jego korzystania w 100%, gdzie osoba z taką funkcją potrafi nadzwyczajne umiejętności.
Szybcy i wściekli - seria w której zaprzeczają fizyce i realiom.
Star Wars i StarTrek - filmy które zaprzeczają faktom, gdyż np. w kosmosie nie ma dźwięku, ale dziwne że te serie filmowe, ciągle mają wysokie oceny, a najbardziej przeczą faktom...

"Ten film NIE jest na faktach, ani inspirowany faktami..." - uff... a ja już się przestraszyłam, że Operacja Overolord miała naprawdę miejsce i III Rzesza przegrała wojnę... kamień z serca . Na szczęście wy z Hitlerjugend jesteście tacy "inteligentni", że zawsze wyłapiecie wrogą naszej rasie fikcję. Sieg heil!

Czyli lepiej się czepiać się ciemnoskórych i osób homo/biseksualnych bo przeczą zapiskom historycznym, w filmach które tylko NAWIĄZUJĄ do faktów?

.. i cyklistów.

Ty a wiesz ze zombie też nie było w czasie 2 wojny światowej?!

PP"

takie czasy, taka widownia, takie filmy i taka tez patolemingoza objawowa.