PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=643176}

Osobliwy dom Pani Peregrine

Miss Peregrine's Home For Peculiar Children
7,0 100 719
ocen
7,0 10 1 100719
5,8 13
ocen krytyków
Osobliwy dom Pani Peregrine
powrót do forum filmu Osobliwy dom Pani Peregrine
ocenił(a) film na 8
patryk_B

Film fantastyczny, a Eva zjawiskowa. Chłonęłam każdą scenę z Jej udziałem :)

patryk_B

Oj ona jest boska... :)

ocenił(a) film na 10
patryk_B

Zgadzam się :) wszystko w niej jest idealne. Głos, wygląd, wzrok hipnotyzujący. Nie mogłem oderwać od niej wzroku podczas oglądania filmu. Świetna rola :)

ocenił(a) film na 7
davis2008

A ja nie mogłem rozpoznać co to za aktorka :) Dopiero napisy końcowe mi to uświadomiły. W sumie oglądałem z nią tylko 4 filmy ...

ocenił(a) film na 10
wmbco

Polecam serial Dom Grozy, świetna rola Evy.

ocenił(a) film na 7
davis2008

Dziękuję, po opisie moje gusta.
Chyba się skuszę.

wmbco

również polecam "Dom grozy" jest tam świetna !! :)

wmbco

a ja polecam obowiązkowo "Cracks" i "Perfect Sense"

davis2008

Wszystko o czym piszesz to nadal tylko walory zewnętrzne.
A nie wszystko :)
Przecież może być mało fajna, mało inteligentna, mało wartościowa.
Może być materialistką, egoistką, wariatką.
Może nie mieć żadnych wartościowych pasji, hobby.
Może nie być zgodna.
Może nie być szczera.
Mogła przez całe życie gardzić wartościowszymi mężczyznami, a być łatwa dla najpłytszych,
którzy najbardziej bajerują kobiety, ruchają najwięcej kobiet, traktują najbardziej przedmiotowo,
najmniej się starają, najwięcej okłamują i zdradzają :)
A ona mogła się taki zachwycać, bo ktoś przystojny lub zamożny lub przebojowy.
Mogła z takimi godzić się na seks bez zobowiązań :)
Mogła z takimi godzić się na seks licząc na związek i być wykorzystana, bo nie była traktowana poważnie :)
Mogła takim dawać się na tacy.
Mogła przez takich być okłamywana i zdradzana.
Jeśli była z kimś wartościowszym mogła sama zdradzać czy opuścić.
Mogła nie oceniać po wartościach, po przeszłości z iloma, z kim, dlaczego i po najbardziej prawdopodobnej
przyszłości , bo wiedziała, że tacy jacy się jej podobali kopulują z największą ilością kobiet :)
Może sama nie chcieć być oceniana po przeszłości, bo by wyszło, że gardziła wartościowszymi,
a była łatwa dla najpłytszych.
Nie masz się czym zachwycać, bo fakty sprawią, że osoby, którymi się zachwycasz i inni są niczym specjalnym i
głównie ich określa próżność i egoizm.

Zachwycanie się facetów jakimś wyglądem kobiet i tracenie mózgu mimo, że kobieta może być zerem.
Zachwycanie się kobiet jakimś wyglądem facetów lub kasą lub przebojowością i tracenie mózgu dla
facetów z największym powodzeniem dla których kobieta to kolejne ścierwo do ruchania.

returner

ciekawy komentarz ;)

returner

raczej miał na myśli ideał aktorki a nie matki, żony, kochanki, kucharki, pielęgniarki, nauczycielki, woźnej, przedszkolanki, kompanki.
Zachwyca się aktorką jej kunsztem, odwzorowaniem postaci, przekazywaniem emocji, wywoływaniem tych emocji w widzu które należy wywołać.

patryk_B

Wspaniała aktorka :) zarówno w Osobliwym domu...jak i Sin City i Dom Grozy ...

ocenił(a) film na 7
patryk_B

Mnie się zdaje, że cały czas jedną minę strzelała i wyglądała jak katechetka ze szkoły, w której po grzecznej modlitwie zabijają drutami do szycia.

ocenił(a) film na 6
patryk_B

Właściwie to nie ciekawią mnie zbytnio filmy Burtona. Ale w tym przypadku mój wybór był umotywowany "Panią Peregrin" :)) I w sumie napiszę to tak: film przeciętnie dobry, bez szału. I gdyby nie jej postać i jej rola nie przypadłby mi pewnie w ogóle do gustu. Tak to przynajmniej widzę...

ocenił(a) film na 4
srick.pl

Ja nie oczekiwałem wiele - tak, jak lubię jego starsze filmy, tak żaden z nowszych (oprócz animacji) nie przypadł mi do gustu. Mimo wszystko zazwyczaj oglądam. Green również mi się bardzo podoba, ale niestety to nie jest jej rola do zapamiętania. Przy tak nijakiej postaci i mdłej fabule po prostu jedynie wyglądała, a to, że urodę i stylizację miała nieziemską na pewno jest plusem. Inni aktorzy wypadli jednak bezpłciowo. Rozczarowaniem są niestety dzieci ze zdolnościami (właściwie po scenach prezentacji stanowiły bezbarwne tło). Na plus pozostaje ta burtonowa stylizacja i baśniowy klimat, który faktycznie jest, ale wciąż to za mało, aby utrzymać zaciekawienie przez dwie godziny.

ocenił(a) film na 6
tocomnieinteresuje

Bardzo dobrze to ująłeś. Bez wyrazu film. Zarówno pod względem fabuły, jak i gry aktorskiej. No i Samuela Jacksona widzę któryś raz z rzędu jak gra tak samo... Wkurzająco. Nie znam pierwowzoru i nie będę pisać co miało potencjał, a co zmarnowano, ale jedno jest pewne: film ma wyraźny dysonans. Między tym co współczesne, a tym co baśniowe.
Podobał mi się sierociniec z roku 1943. Wszystko co się z nim wiązało. Ale tego wspaniałego klimatu wystarczyło raptem na 15-20 minut. Reszta to walka z chaosem opowieści. Porażką jest finalna "bitwa" z potworami, a tendencyjne love-story robi się wręcz mdłe.

ocenił(a) film na 4
srick.pl

Może tutaj działa sentyment i zbyt idealizuję stare kino Burtona, ale film jest mocno daleko np. od "Soku z żuka", który był czymś tak nieoczywistym i unikalnym, a przy tym to nadal było przewrotne kino familijne. Przede wszystkim nowa opowieść nie potrzebowała tak wyraźnego wątku miłosnego dzieciaka z latającą dziewczynką i wydaje mi się, że sprowadzenie wszystkiego do "biegnięcia" chłopaka za dziewczyną było zabiegiem bardzo płytkim. Podobnie postać Barona (faktycznie Jackson gra na autopilocie) zamykającego pętle czasowe i cała ta idea potworów. Niestety nie znam książki, chociaż kiedyś kupowałem ją dziecku w mojej rodzinie i kartkowałem - wydała się ciekawa fabularnie. Nie wiem, czy w książce również finał stanowi ... po prostu klasyczna walka. Niestety Burton już wcześniej mnie rozczarował takim rozwiązaniem w Alicji. Tego typu kino baśniowe wolałbym w wydaniu bardziej subtelnym, niż bijatyka na koniec.

tocomnieinteresuje

Ja powiem nawet mocniej, Barton jest beznadziejny i czego się nie dotknie to spie... Miał szczęście wielkie, że lata temu na początku kariery zrobił 2 dobre filmy, które przeszły do kultowych mowa oczywiście o "Edwardzie nożycorękim" i "Soku z żuka" reszta Bartona to miernoty i chała, beznadziejne wydmuszki. Ale jak to zawsze bywa nie można tego powiedzieć bo uznają Cię za nieinteligentnego.
Niestety podobnie robi się z Nolanem za "Memento" olbrzymie brawa i szacunek dozgonny, "Prestiż" dla mnie też dobry, ale to co teraz robi to porażka za porażką o tych debilnych Batmanach nawet nie wspomnę.

ocenił(a) film na 5
srick.pl

zgadzam sie w calej rozciaglosci

srick.pl

Samuel Jackson to już jest tak tragiczny, że omijam z nim filmy tak samo De Niro. Nie mogę na te stare grymasy patrzeć. Tylko dla Evy ten film oglądam.

patryk_B

Zgadzam się i gdyby nie Eva to Bartona bym nie oglądał. Ale jest Eva to obejrzeć trzeba. Wszystko z nią widziałem i wszystko z nią smakuje lepiej :D

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones