Przedstawiając jeden z najgłośniejszych thrillerów wszech czasów nowemu pokoleniu, filmowcy zadają pytanie - jak daleko może się posunąć para zwykłych ludzi mszcząc się na socjopatach, którzy skrzywdzili ich dziecko. Tego samego wieczoru, kiedy przyjeżdżają do położonego na odludziu domu nad jeziorem w Collingwood, Mari (Sara Paxton) iPrzedstawiając jeden z najgłośniejszych thrillerów wszech czasów nowemu pokoleniu, filmowcy zadają pytanie - jak daleko może się posunąć para zwykłych ludzi mszcząc się na socjopatach, którzy skrzywdzili ich dziecko. Tego samego wieczoru, kiedy przyjeżdżają do położonego na odludziu domu nad jeziorem w Collingwood, Mari (Sara Paxton) i jej koleżanka zostają porwane przez zbiegłego więźnia i jego kompanów. Jedyną nadzieją przerażonej Mari jest znalezienie sposobu na powrót do rodziców Johna i Emmy (Tony Goldwyn i Monica Potter). Niestety, napastnicy nieświadomie znajdują schronienie w jedynym miejscu, gdzie mogłaby czuć się bezpieczna. Kiedy rodzina Mari dowiaduje się o tym, co się stało, trzej napastnicy zaczynają przeklinać dzień, w którym weszli do Ostatniego domu po lewej (The Last House on the Left).
W ciągu roku studio rozważało kandydatury co najmniej 100 reżyserów zanim ostateczny wybór padł na Dennisa Iliadisa. Byli pod wrażeniem jego wcześniejszego filmu "Hardcore" z 2004 roku.
Kiedy Emma i John próbują utopić Francisa w zlewie udaje mu się pociągnąć korek i opróżnić prawie całą wodę. Jednak, gdy małżeństwo uruchamia młynek widzimy, że zlew ponownie jest zapełniony.
Na samym końcu filmu, kiedy kamera oddala się od domu w kierunku drogi widzimy, że dom jest ostatnim budynkiem, ale po prawej a nie lewej stronie.
W 1972 r. debiut reżyserski zaliczył Wes Craven. Jego pierwszym filmem był "Ostatni dom na lewo". W tamtejszych latach potrafił naprawdę zaszokować, co potwierdza fakt, że został zakazany w wielu krajach. Teraz na ekrany kin wchodzi jego remak. Uważam za słuszne jego powstanie, gdyż taki film Cravena naprawdę zasługuje na nowsze wydanie. Film... więcej
Piękno i harmonia leżą w prostocie. "Ostatni dom po lewej" Dennisa Iliadisa, będący remakiem filmu Wesa Cravena z 1972 roku pod tym samym tytułem, to najdoskonalszy dowód na potwierdzenie tej tezy. Fabułę streścić można w dwóch zdaniach: grupa morderców, uciekających przed policją gwałci i morduje dwie młode dziewczyny. Następnie, szukający... więcej