Świetny film! widzialan pare filmow z tego gatunku chociaz nie przepadam, wiec jak zawsze bylan
sceptycznie nastawiona jednak zrobil na mnie ogromne wrazenie, caly czas trzymal w napieciu i
nie moglan przewidziec co sie zaraz stanie. jestem pozytywnie zaskoczona. polecam serdecznie
wszystkim fanom gatunku i mocnego kina.
Napięcie? niespodziewany obrót akcji? nie mogłaś przewidzieć co się stanie? Jesli nie moglas przewidziec co sie stanie to pewnie też nie możesz przewidzieć że wchodząc do wody będziesz mokra. Do tego ci bohaterowie ktorzy zostaliby postrzeleni 1000 razy , noz w plecach , podtopieni itp itd a nadal beda biegac i skakac jak Marines. FILM ŻENUJĄCY , dałem mu 3 choć to i tak ocena na wyrost
Zgodze sie, ze film przewidywalny, ale noz w plecy, kulka w szyje i podtopienie to chyba nie jest zgon na miejcu, co?
No i mogli sobie odpuscic ta ostatnia scene z eksplodujaca glowa...
Zgon na miejscu moze i nie ale wybacz nie znam czlowieka ktory dostalby butelka w glowe , nozem wserce i ganial jak nowo narodzony, albo ( o tym co pisalem w temacie obok ) chudziutka panna dostaje kulke w szyje , po czym walczy z dwoma facetami naraz jak rowny z rownym. Śmiech na sali , scena z mikrofala tylko pogłębia złe wrażenie po tym filmie.
Film na prawdę bardzo dobry szkoda tylko tak niskiej noty zaniżanej przez jełopów spodziewających się Uj wie czego coś a la Strangers tylko z innym i bardziej pozytywnym finałem
co do mikrofali to fakt nie pasuje do tego filmu ale jakbym to ja byl na miejscu tych rodziców na pewno bym sie z lekka poznęcał nad oprawcami mojej córki - i moze to autor w tej scenie mial na mysli
nie wiem czy nazywasz mnie jełopem , ale jeśli zastanawiasz czego sie spodziewam odpowiem - spodziewam się filmu w ktorym gra aktorska będzie na wyższym poziomie niż w "Klanie" , realizm na wyższym poziomie niż w "teletubisiach" no i że napięcie będzie jakiekolwiek , a większe napięcie czuję czytając "Filonka bezogonka" , tego spodziewałem się własnie po tym filmie . Widać że Wes Craven tylko firmowal swoim nazwiskiem ten film a tak naprawde pewnie nic przy nim nie zrobił.