Mam wrażenie, że ludzie którzy tu opisują swoje recenzje mają zachwiany obraz horroru przez flimy typu Egzorcysta, Egzorcysta początek. Spodziewaliście się dzieci krwi, bluzgów, masturbacji krucyfiksem, i takie tam bzdety. Gdyby to było w tym filmie bredzilibyście że kolejny gniot i że nie wymyślą czegoś innego! Mnie ten film poruszył właśnie tym że jest przedstawiony jako dokument, w którym jest niedowierzenie (ze strony egzorcysty) i w efekcie udowodnienie jemu i nam że coś takiego jak demon istnieje! W trakcie filmu może w pewnym momencie wiało nudą ale całość rekompensuje koniec -który według mnie jest bardzo fajny AMEN!
Zgadzam się z autorem tematu.gdy zamierzałam obejrzeć film nie nastawiałam się,że to będzie film podobny do ,,Egzorcysty".Film mi się podobał ze względu na klimat i sam pomysł,żeby to wyglądał jak dokument był dobry .
Nic dodać nic ująć. Ja odnoszę wrażenie, że większość ludzi narzekająca na ten film to jakaś dzieciarnia, która spodziewała sie nie wiadomo jakich efektów specjalnych, hektolitrów krwi, itp.
Najważniejsze że film nie jest nudny.Non stop cos sie dzieje.Naprawde zaden shit
a ja się totalnie nie zgadzam z autorem postu. Tu nie chodzi o porównywanie do innych filmów o egzorcyzmach, ale film totalnie kiepsko wykonany!! Pomysł może był faktycznie dobry, ale to i tak do pewnego momentu. A na końcu to już przeszli samych siebie. Totalna masakra w negatywnym znaczeniu. Od pierwszego fałszywego egzorcyzmu ciągnie się i strasznie nudzi już się faktycznie nie można doczekać aż się zacznie coś dziać i mi nie chodzi o przelew krwi zarzynanych świń czy kotów. Jak już się zaczyna coś dziać to kobieta(dziecko) po którym nawet nikt się nie spodziewał, że jest w ciąży po kilku godzinach rodzi na ołtarzu przy wyznawcach szatana dziecko które wygląda jak połączenie embrionu z dinozaurem. Poza tym podobno to ona miała być opętana, a jeśli by się trochę zagłębić w historię to demony wchodzą w ludzkie ciało przez opętanie duszy ,a tu nagle dziecko pomiot szatana które staje się szatanem. Pomieszanie z poplątaniem i jeszcze nie logiczne. No i jak się już akcja rozkręca to trwa to może z 2 minuty. W egzorcyście w ciągu 30 sek wyzwala się wiara więc z plastikowym krzyżem wchodzi w płomienie i chłopa wcięło. Reporterka z kamerzystą uciekają po 15 sekundach ona zostaje porąbana co trwa może z 5 sek, kamerzysta biegnie dalej może z 15 sekund, a głowę obcina mu brat dziewczynki nie wiadomo skąd odstrojony w garnitur metalowym sierpem czyli może z kolejne 10 sekund. razem daje około 1.5 min. No i wątek ojca z którym to w ogóle nie wiadomo co dalej, a przecież była głównym bohaterem. Może im kasy zabrakło na końcówkę więc wątek ucięli. A no i zapomniałam wcześniej wspomnieć o domniemanym ojcu dziecka - demona, czy dziecka z demonem? ; nagle okazuje się przecież, że jest gejem. Żenada
Cały film był moim zdaniem dobry i trzymał w napięciu ale końcówkę zepsuli totalnie. Dlatego ocena 6/10
Zgadzam się z tym co napisał użytkownik @little_adhd , poziom filmu z każdą minutą spadał coraz niżej,końcówka była ostatecznym upadkiem na dno,sam wystawiam filmowi 2/10,zawiódł moje oczekiwanie po dobrym i interesującym początku.