Szachy. Bardzo dobre kino dla tych co wolą przygotowania do wojny, niż sama rozgrywkę.
Nie sposób się z tobą nie zgodzić...w kwestii przygotowań. Osobiście jednak wolę rugby.
Wstyd się przyznać drużyne mam pod bokiem, ale nigdy nie byłem. Nawet nie znam różnic miedzy rugby a NFL. Poza tym musiałem poszukać w necie co to Draft Day. Tak więc film przyczynił się do edukacji... :)))