Oparty na prawdziwych wydarzeniach. Akcja dzieje się w faweli w Rio de Janeiro. Młodemu Sandro (Vitor Carvalho) podczas napadu na bar zamordowano matkę. Chłopakiem zaopiekowała się ciotka. Jednak Sandro nie czuję się akceptowany i kochany, przez co ucieka. Zamieszkuje na ulicy, gdzie dorasta i już jako nastolatek (Michel de Souza) staje się bezwzględnym przestępcą.
Film ciekawy. Pokazuje standardy życia w tamtych rejonach. Głównego bohatera od małego
życie nie rozpieszczało. Musiał walczyć o każdy kęs i jego przemiana z małego chłopczyka w
dorosłą osobę z roztargnioną duszą nastolatka świetnie tutaj została ukazana.
Walka o przetrwanie , ulice rządzą się swoimi prawami. Raz...
Film jak dla mnie 9/10. Prawdziwy, bolesny i niezrozumiany przez wielką część publiczności. Wystarczy przeczytać wpisy na Filmwebie. Jak można oglądać i nie rozumieć na co sie patrzy ? Bo wg niektórych na nygusów, brudasów i nierobów. mnie jest wstyd w takich chwilach, że jestem polką...... ale taki już ten naród...