mmm poezja, nie można od niej oczu oderwać, taki dawny odpowiednik Nikol Kidman w "oczach szeroko zamkniętych". Szkoda tylko, że poziom aktorstwa Cybili w "ostatnim sensie" nie prezentuje zbyt wysoki np. jak się kłóci z matką, te sztuczne minki itp.
Jedna uroda to the best of the best...