Faceci się zanudzą. Ciekawa rola Costnera. Bardzo mi się podobał ten film. Polecam.
Nie wszyscy faceci się zanudzą. Mimo, że jestem facetem to lubię dobre kino i uważam ten film za bardzo dobry i wcale się przy nim nie nudziłem.
Dla mnie to film na raz, chociaż faktycznie oglądało się go przyjemnie. Jedyne co mi przeszkadzało to dość nachalne (przynajmniej w moim odbiorze) sugerowanie, co stało się z mężem kobiety. Cały film obejrzałam z tezą (już sam pogrzeb - bodajże w pierwszej scenie filmu, nakazywał doszukiwać się jakichś odpowiedzi), która się tylko potwierdziła. Costner fajny (po raz kolejny również na ekranie objawiła się jego skłonność do bejsbola). Takie popołudniowe kino rodzinne.