PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=33260}

Otwórz oczy

Abre los ojos
7,5 19 120
ocen
7,5 10 1 19120
7,2 9
ocen krytyków
Otwórz oczy
powrót do forum filmu Otwórz oczy

Tematów porównujących Otwórz Oczy z Vanilla Sky jest już mnóstwo. Przeglądając co niektóre
zauważyłam, że większość wpisów to zwyczajnie kłótnie nie prowadzące w zasadzie do niczego.
Ja nie będę tu rozpisywała się na temat mojego faworytu, zamiast tego wyjaśnię dlaczego
uważam takie porównania za niezbyt sensowne.

1. Wielu użytkowników użyło słów ''kopia'', ''amerykańska komercha''opisując film Vanilla Sky.
Twierdzą, że jest to taki sam film, tylko zrobiony pod amerykańskich nieco pustych widzów. Nie do
końca sie z tym zgadzam. Większość z tych osób chyba nie zdaje sobie sprawy, że nad
scenariuszem do Vanilla Sky pracował ten sam człowiek co w Otwórz Oczy - Alejandro Amenábar.

Vanilla Sky nie jest typową ''kopią''. Jest to po prostu produkcja dzięki której reżyser miał okazję
poprawić nieco szczegółów, wykorzystując większe zasoby finansowe i trafiając do szerszego
grona odbiorców, na co ten film zdecydowanie zasługuje.

W niektórych momentach owszem, remake jest prostszy w odbiorze, jednak co złego w tym, że
reżyser chciał pomóc widzom, którzy nie należą do grupy 'psychologicznych ekspertów'? :)

2. Ciężko jest obiektywnie ocenić dwa filmy opierające się na tej samej historii, szczególnie, gdy
jest to film dosyć zawiły, wywołujący emocje przy dopasowywaniu kolejnych zaskakujących
elementów układanki.

Aby ocenić takie filmy w 100% obiektywnie, trzeba by było obejrzeć je w tym samych czasie, co
raczej jest mało sensowne :) wiadomo, oglądając tę historię po raz pierwszy, wczuwamy się w los
bohaterów, czujemy pewna dezorientację i wielkie (lub mniejsze) ''wow'' po rozwikłaniu zagadki.
Oglądając jednak tę samą historię, tylko w innym ''opakowaniu'', nie doznamy tych samych emocji.
Znamy już historię. Wiemy niemal scena po scenie co się wydarzy, dostrzegając jedynie pewne
zmiany. Sentyment do tego 'pierwszego razu'' - czy tego chcemy czy nie - pozostanie.

3. Elementem, który moglibyśmy porównywać jest aktorstwo. Cała historia jednak kręci się głównie
wokół dwóch a których, z czego jedna rola jest w obu filmach obsadzona przez tę samą osobę -
Penelopę Cruz, a aktorstwo Noriega i Cruise'a jakoś szczególnie ze sobą nie kontrastuje, nie na
tyle by jednoznacznie przechylić szalę na stronę któregoś z filmów.

Norieg zagrał swoja rolę dosyć ''spokojnie'', może nawet trochę zbyt spokojnie. Cruise natomiast
trochę lepiej sprawdził się w scenach psychicznej nierównowagi, można mu jednak zarzucić
balansowanie na krawędzi pomiędzy wysoką ekspresją a wręcz karykaturą. Osobiście nie za
bardzo lubię Cruisa, jednak muszę przyznać, że rola bogacza popadającego w obłęd bardzo do
niego pasowała. Co do Neigra to nie mam porównania, nie widziałam go jeszcze w innych rolach.

4. Porównywać można również efekty i ogólną estetykę filmu, co jednak w tym przypadku również
nie ma większego sensu. Oba filmy dzielą 4 lata. Wydaje się niedużo, jednak jeśli chodzi o rozwój
technologii jest to dosyć sporo. Również nakład finansowy odgrywa tu dużą rolę. Biorąc pod
uwagę te dwa czynniki, nie jest więc zbyt rozsądnym prowadzić porównania efekciarskie :)

Oba filmy oceniam na 9/10. Świetne kino, niebanalna fabuła, niesamowita Penelope. Od siebie
tylko dodam, że Vanilla Sky mam w czołówce swoich ulubionych filmów, obejrzałam go przed
Otwórz Oczy, serduszko więc idzie do VS z sentymentu.


Ten post nie ma na celu wywołania kolejnych kłótni o to, który film jest lepszy, do tego jest
mnóstwo założonych w tym celu tematów. Bardzo chętnie jednak poczytam opinie na temat
ELEMENTÓW różniących oba filmy (scen, muzyki, postaci drugoplanowych). Oznaczam temat jako
spoiler w razie gdyby komuś chciało się napisać coś o konkretnych scenach.

P.S. Pozdrawiam i podziwiam wszystkich, którym chciało się te moje wywody do końca przeczytać
:D

ocenił(a) film na 9
__maisha__

Ale ja chcę się kłócić! Otwórz oczy było zdecydowanie lepsze! I tyle! ;p W oryginale było więcej emocji, przestrzeni dla myśli widza, to było piękne. Chociaż... z tego co pamiętam zakończenie Vanilla sky bardziej mnie wzruszyło - co nie oznacza, że było lepsze. :)

1. Vanilla sky to jednak film Camerona Crowe'a. Rola Amenabara ograniczała się prawdopodobnie do udostępnienia scenariusza, który reżyser zmienił.

2. Wreszcie trafiasz w sedno. ;p Ludzie dzielą się na tych, którzy oglądali jako pierwszy Otwórz oczy i tych którzy najpierw widzieli Vanilla sky. :) Pierwszy seans w przypadku większości decyduje co wolimy. Taki to film. Ja i tak wybrałbym Otwórz oczy, ale może Ty byłabyś po właściwej stronie gdybyś oglądała chronologicznie. ;p

3. Ekspertem od Noriegi nie jestem, bo widziałem tylko 9 filmów, ale za to w każdym był świetny. Np. w "Canciones de amor en Lolita's Club" wymiata. :) Co do pojedynku aktorskiego to stawiam na Noriege. Cruise jak zawsze przeszarżował, a posądzanie Hiszpana o zbyt spokojną grę jest niesprawiedliwe, bo przecież też szarżował. Spokojne to było wyłącznie na tle Toma. :D

4. W Otwórz oczy relacja Penelopki z głównym bohaterem na przyjęciu(gdy sie poznali) bardziej iskrzyła. Ja dla Abre los ojos dałem 9 i serce, a dla VS 4 i również serducho. Oba filmy uwielbiam, ale wartościowy jest tylko jeden.

PS - Również pozdrawiam i przepraszam, za szorstkość, ale mam kaca. ;p Chciało się przeczytać, bo ładnie i ciekawie piszesz. I fajnie być tym pierwszym. ;p

Troublesome

Polubiłem Was...jakoś

ocenił(a) film na 9
nocnymarian

A ja dodam że jako pierwszy oglądałem "vanilia sky",faktl że dość dawno, ale po dzisiejszym seansie zstwierdzam że oryginał jest zdecydowanie lepszy. Jest w nim więcej emocji, prawdopodobnie mniej uproszczeń.... i po prostu czuję że nie jest to film amerykański co nie jest żądnym zarzutem :P Takie mam odczucia "na gorąco" :)

__maisha__

1) Dla mnie najbardziej uderzającą różnicą jest sama Sofíi. Mimo iż w obu filmach grała ją Penélope Cruz, wykreowano dwie różne postacie. Sofía z "Abre los ojos" jest bardziej realna, przypomina zwyczajną dziewczynę - w gestach, w mimice, w zachowaniach. W "Vanilla Sky" jest z kolei mocno przerysowana. Zresztą, można to odnieść do właściwie każdej postaci, która się w obu filmach pojawia.
2) Jest wiele różnic odnoszących się do tych postaci, np. wykonywane zawody czy zainteresowania, ponadto w "Abre los ojos" pojawiają się inne nawiązania popkulturowe niż w "Vanilla Sky".
3) Amerykański film jest bardziej przegadany, a dialogi są mniej naturalne.
4) Większa ilość postaci drugoplanowych w wersji z Cruisem.
5) Filmy mają różny klimat. Wpływają na to: sceneria, sposób montażu, muzyka, wspomniane powyżej dialogi i pewnie jeszcze masa rzeczy, których nazwać nie umiem, bo nie jestem filmoznawcą. Oglądając "Vanilla Sky" od początku do końca filmu czułam silny niepokój i miałam wrażenie dziwności. Nic mi nie grało w świecie, który został w nim przedstawiony. Zachowania postaci były nienaturalne. Tom Cruise ma taki dziwny, świdrujący wzrok, Cameron Diaz jest sztuczna, a Penélope Cruz to chodząca parodia wrażliwej intelektualistki z filmów artystycznych. Wrażenie to podbija muzyka, bo popowe kawałki są wplecione w sytuacje, do których nie zawsze pasują (w sumie, dla mnie tylko w jednej scenie utwór zgrywał się z przedstawionym wydarzeniem).
"Abre los ojos" przez długi czas wygląda na dramat obyczajowy. Wprawdzie od początku pokazywane są koszmary Césara, ale ponieważ są to sny, nie są aż tak niepokojące. Stopniowo pojawia się coraz więcej motywów onirycznych, a film zaczyna się upodabniać do thrillera psychologicznego, co dodatkowo podkreśla muzyka. Ponadto są naprawdę prześliczne, w moim odczuciu, ujęcia, czy to miasta, czy postaci, co czyni produkcję bardzo przyjemną estetycznie.

Mi podobają się obie wersje, każda z innych powodów. "Vanilla Sky" obejrzałam jako pierwszy i to dwa razy. Dopiero po tych dwóch seansach "Abre los ojos". Ten pierwszy jest w moim odczuciu bardziej psychodeliczny i działał na mnie hipnotyzująco. W tym drugi sympatyzowałam z bohaterami i bardziej obchodził mnie ich los. Ponadto relacje w "Abre los ojos" są bardziej wiarygodne, a zakończenie mniej jednoznaczne.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones