PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=772623}

Płoty

Fences
6,8 20 260
ocen
6,8 10 1 20260
6,6 16
ocen krytyków
Płoty
powrót do forum filmu Płoty

Średni 5/10

ocenił(a) film na 5

Jeżeli jest to film numer 1 tegorocznych oscarów to naprawdę był to słaby rok skoro wybiera się taki film, film który niczym szczególnym się nie wyróżnia w całości przegadany ale akurat tutaj aż tak bardzo bym się nie czepiał w końcu to dramat aczkolwiek można było jakoś urozmaicić film tutaj akcja dzieje się w zasadzie w jednym miejscu przez co po pewnym czasie film staje się monotonny i trochę nudny ale też nie twierdze że jest to od razu zły bo parę plusów też ma największym plusem tego filmu jest bez wątpienia dobra gra aktorska i taki specyficzny klimat to na pewno się udało ale żebym był tym filmem zachwycony czy też w jakimś sensie poruszony to na pewno nie film jak film szczerze nie widzę w nim nic szczególnego jak dla mnie średniak i nic więcej a tu oscar hehe pytam się za co ale może się nie znam w każdym razie mnie ten film jakoś szczególnie nie ruszył.....

ocenił(a) film na 9
slobi

Ty wiesz, że to jest adaptacja sztuki teatralnej? A w teatrze zazwyczaj nie ma podróży międzygwiezdnych, tylko kilka charakterystycznych lokacji, tak jak w Fences. No i jeszcze mówić o tym filmie, że był "przegadany"... Dialog jest osią fabuły, dialog składa się na akcję i może to nie film dla każdego i mógł ci się nie podobać, ale nie pisz głupot, że był przegadany

RickyG

Mnie akurat te dialogi w ogóle nie zainteresowały. Zastanawiam się, czy w ogóle kogoś oprócz czarnoskórych z getta one zainteresowały.

ocenił(a) film na 9
perun_6

Mnie zainteresowały ;) nawet dosyć mocno, a daleko mi do czarnej skóry w dowolnej interpretacji.
Rozumiem, że Ciebie mogło nie porwać, to trudny film, nie dla każdego i absolutnie nie chodzi mi o to , że ktoś jest mądrzejszy bądź głupszy. Każdy lubi po prostu co innego i inaczej do tego podchodzi, każdy wyciąga co dla niego wartościowe. Jak dla mnie ten film to jeden wielki cytat. Polecam, ale nie poleciłabym każdemu. Pozdrawiam!

soofi

Czasami przegadane filmy mnie wkręcają. Nigdy nie skreślam nic na starcie. Mnie akurat faktycznie nie zainteresowały. Cóż, nie dla mnie ta pozycja. Pozdrawiam! :-)

perun_6

Dialogi nie zainteresowały Cię bo to słowa wypowiadane przez murzynów? Nie wiem, ale w niektórych osobach budzi się chyba jakiś rasizm. Film o problemach czarnoskórych to mnie to na pewno nie zainteresuje i nie dotyczy a obejrzę tylko ze względu na aktorów. Tymczasem treść filmu ma wymiar uniwersalny. Wydarzenia które mają tu miejsce mogą spotkać każdego człowieka nawet przeciętnego białego Polaka czy nawet jakiegoś np. Japończyka i nie ważne czy to było w latach 50, teraz, czy za sto lat. Uniwersalny, życiowy, mądry film, w którym jest pełno emocji i uczuć.

ocenił(a) film na 5
wojtek40i4

Film non-stop ukazuje nam, że niedaleko pada jabłko od jabłoni. Cory od turla się daleko (czy dzięki ojcu? No nie wiem, może w niewielkim stopniu, raczej dzięki samemu sobie), a Lyons podzieli los ojca. Zmęczył mnie lekko ten martyrologiczny ton, jacy to czarni biedni i uciśnieni. Szybciej czarny dostanie robotę za oceanem niż polak. Teksty świetne, aktorstwo także, tylko nie ma co grać, trudy życia niejednemu nie obce, ot obyczaj z ponad przeciętnym aktorstwem.

ocenił(a) film na 8
slobi

Polecam nieme filmy. One na pewno nie będą przegadane.

ocenił(a) film na 5
Mariusz1990

Słaba prowokacja:)

ocenił(a) film na 8
Mariusz1990

BINGO !

slobi

Niektórzy ludzie dostają zaraz piany na ustach, gdy widzą zarzut ,,przegadany film" i próbują zrobić z autora takiej wypowiedzi kretyna, który powinien oglądać tylko Transformersy czy American Pie.

Są filmy, w których dialog jest wszystkim, a są filmy, które są po prostu przeciągnięte do granic możliwości i, poza paplaniem głównie o niczym, nic się nie dzieje. Fences to dla mnie ta druga opcja.

I śmieszy mnie zarzut, że to od razu rasizm, jeśli ktoś nie rozumie problemów czarnej mniejszości i go to nie interesuje. Może wytłumaczę to łopatologicznie: nie jestem lekarzem i nigdy nie chciałam nim być, ale oglądam Chirurgów z zainteresowaniem - ich problemy tak zawodowe, jak i osobiste są dla mnie ciekawe.
Nie jestem amerykańskim więźniem skazanym na śmierć, ale uwielbiałam Skazanego na śmierć. Nie jestem gospodynią domową z przedmieść, a jestem fanką Gotowych na wszystko.

Fences to jeden wielki jęk o dyskryminacji czarnych. Nie budzi współczucia, a rozdrażnienie. Główny bohater bulwersuje się tym, że czarni nie są kierowcami. Dlaczego nie są? Nie wiadomo. Ale on wie - to te wstrętne białasy, choć gdy tylko składa wniosek, zostaje przyjęty. Pal licho, że nie ma prawa jazdy. Można by tak długo wymieniać. Nie obchodzą mnie problemy czarnych ludzi z getta, nie jest to przedstawione interesująco. O wiele lepsze były Ukryte działania, choć tam też się chwilami wkradał taki ton męczennika czarnej sprawy.

niunia123_filmweb

No właśnie film moim zdaniem bardziej niż jękiem o dyskryminacji czarnoskórych jest pokazaniem że ta dyskryminacja może dziać się tylko w głowie osoby uważającej się za dyskryminowaną. Stąd takie sytuacje jak np. ta z pracą kierowcy czy fakt że główny bohater twierdzi że czarni nie grają w pierwszej lidze baseballu przez rasizm i nie jest w stanie uwierzyć synowi i żonie że nie jest to prawda . Także moim zdaniem film w bardzo świeży sposób podchodzi do rasizmu - nie mówi że "biali to ci źli" tylko że osoby czarnoskóre mogą przesadzać w oskarżaniu innych o rasizm.

slobi

Męczący. Ciekawa historia, w sumie jak każda obyczajówka. Nie ma tu miejsca na jakieś sajensfikszon, jak to w życiu - najciekawsze są ludzkie historie, co jedna to inna. Ale koszmarnie przegadany, wiem, że na podstawie sztuki, ale mimo wszystko ciężko się go ogląda. Denzel z tymi swoimi wywodami o szatanie, śmierci, swoim smętnym życiu (w sytuacji, gdy wydaje się jego romans) jest tak okropnie irytujący, że już kilka razy miałam ochotę przełączyć na "Rolnik szuka żony", poważnie. Żal mi tej babki i chylę przed nią głowę, że wytrzymała 18 lat z takim idiotą, który ma zawsze coś do powiedzenia, w zdaniach wielokrotnie złożonych.
Ktoś może zarzucić mi, że nie zrozumiałam filmu, ale mi sie wydaje, że mimo pozornej prostoty jest przekombinowany. A może po prostu źle zrobiony? Albo nudny?

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones