Chyba wszyscy spodziewali sie czegoś więcej od Petera Weira, nie zrobił on arcydzieła chociaż film wart jest obejrzenia, piękne zdjęcia realistyczne sceny walk, zetknięcie dwóch "światów"w realiach wojennych - Kapitan-służbista, Pan, Władca , Lekarz-podwładny, Odkrywca. Tych dwóch mężczyzn jednak coś łączy, stają się przyjaciółmi - Weir pokazuje przyjażń, która łączy mężczyzn na całe życie, którą tylko prawdziwi mężczyżni potrafią zrozumieć,bo jest to film zaiste dla prawdziwych mężczyzn.
Jestem płci żeńskiej, mam 13 lat, a i tak uważam ten film za najlepszy na świecie.
A ja jestem dziewczyną, mam 18 lat... I kocham ten film z całego serca. Rozumiem go (choć nie jestem mężczyzną) i ubóstwiam książki :D