Pan i władca: Na krańcu świata

Master and Commander: The Far Side of the World
2003
7,2 49 tys. ocen
7,2 10 1 48581
6,8 19 krytyków
Pan i władca: Na krańcu świata
powrót do forum filmu Pan i władca: Na krańcu świata

REWELKA!

ocenił(a) film na 8

Bylam wczoraj z dwiema kolezankami na "Panu i wladcy" i wszystkie wyszlysmy zachwycone z kina. Bogu dzieki,ze rezyserem jest Australijczyk, dzieki temu nie ma tu patosu lejacego sie z ekranu, tak trudnego czesto do zniesienia w kinie amerykanskim.

Film na pewno nie dla wielbicieli gatunku zabili go i uciekl. Nie jest to tez bajeczka Disneya's jaka byli "Pitaci z karaibow" - tu naprawde umieraja ludzie, zycie na statku to nie sielanka,los nie oszczedza nawet mlodziutkich chlopcow, to zawod dla prawdziwych mezczyzn, a kapitan musi czesto poswiecic zycie lub zdrowie czlonka zalogi dla dobra ogolu lub utrzymania dyscypliny na okrecie.

Russell Crowe stworzony dla roli Aubreya, ma wrodzony i niekwestionowany autorytet i nature przywodcy, nie musi gadac prez 10 minut jak Morfeusz w Matrix.Reloaded aby porwac ludzi do walki Jest przy tym czarujacy, zabawny i lojalny wobec przyjaciela. Swietna rola, mysle,ze bedzie kolejna nominacja do Oscara, 4 w ciagu ostatnich 5 lat, a byloby pewnie piec gdyby sobie nie zrobil rocznej przerwy Co do gabarytow Jacka - takim go sobie Patrick O'Brian wymyslil, wiec i Russell ma troche bardziej zaokraglona twarz niz normalnie Ale i tak wymiekalam jak pod koniec filmu rozpuscil wlosy...

Polecam goraco, sama pojde jeszcze co najmniej raz.Scena owierajaca film byla tak realistyczna, ze mi sie podloga sali kinowej kolysala pod nogami Kapitalne sceny sztormu, walki, abordazu, genialnie wyrezyserowany i zagrany film. Para Bettany-Crowe po raz kolejny udowodnila,ze tych panow naprawde laczy przyjazn i widac to na ekranie. Ahoj Kapitanie!!!