Film jest, jak napisałem w temacie, niezłą historyjką. Opowiada o załodze angielskiej fregaty 'Surprise'. Główny temat - pogoni za francuską łajbą okraszony został wieloma mniejszymi wątkami. Odniosłem wrażenie, że produkcja ta nie niesie żadnego ciekawego przesłania, nie stara się w jakiś sposób wychować, po prostu opowiada serię wydarzeń. Może dzięki temu, całkiem miło się to ogląda. Bywały momenty, że nawet mnie to wciągało. Film z pewnością nie wyryje się w pamięci widzów a i na różnego rodzaju zestawieniach pewnie długo nie zagości. Niczego mu nie ujmując - po prostu nie ma tego 'czegoś' co sprawia, że o filmie się mówi. Zapytałem kolegę, który widział film wcześniej, co o nim sądzi - odpowiedział, że cyt.: 'da się obejrzeć'. No i nic dodać nic ująć. Jeśli ktoś ma wolne 20 zł, dwie godzinki i mu się nudzi - zapraszam do kin.