Hmm, film jest właściwie przeciętny. A szkoda, bo wokół niego zrobiono tyle szumu. Sceny walki są super - to trzeba przyznać, jednak jest ich stanowczo za mało i widz czekając na jakąś akcję może się trochę nudzić. Zakończenie natomiast jest mało patetyczne jak na tego typu filmy. Scena amputacji ręki i trepanacji czaszki są trochę straszne ;) ale przynajmniej przez to mamy momenty bardziej realistyczne.
Powiem jeszcze, że końcówka na pierwszy rzut oka ;) skojarzyła mi się z jednym: dałoby się dorobić do tego sequel. Jednak mam nadzieję że go nie będzie, bo historia przedstawiona w tej części jest taka sobie. Podsumowując to co dobre : gra Russela (chociaż do Depp'a jako pirackiego kapitana, co z tego że innego... ale się nie umywa, Depp po prostu rządzi). No i te sceny walki i sztorm.