Szczerze, spodziewałem się czegoś więcej, mimo niepochlebnych recenzji. Fabuła niby nieoklepana, ale kolejne powiedzmy 'wyrafinowane' morderstwa w końcu zaczynają nudzić. Tak naprawdę, to nic innego poza tym się w filmie nie dzieje. No może poza pieprzeniem się w każdym możliwym miejscu. W ogóle, psychika głównego bohatera mnie rozwaliła. SPOILER. Po śmierci narzeczonej, nie widać było po nim, że w ogóle coś takiego miało miejsce. Pewnie ten film miał być o pozbawionych skrupułów ludziach, ale jakieś ludzkie odruchy mogli tu wpleść ;p
4/10